1134

[29 May 2012]

Na każdym zdjęciu z pikniku, który zorganizowała ochronka, Dynia plądruje pudełka z żywnością.
Na każdym.

©kaczka

Related Post:

  • [33][3 Feb 2014](...)Trzydzieści pięć procent poparcia dla kaczki! I wirtualny puchar! Bardzo, bardzo doceniam!(Mówią, że puchar przechodni, ale niech spróbują odebrać!)A nowy temat TU… Read More
  • [32][30 Jan 2014] (...) Mówią na mieście, jak bum-cyk-cyk, sama słyszałam, nie kłamię, ze teraz to już tylko te modowe. Te blogi. Sponsoring, reklaming, kolaborejszyn. Hejty, flejmy, … Read More
  • [31][27 Jan 2014] (...)Krąży nad nami duch prababki.Jak, nie przymierzając, wielki mól.W siedmiu workach z prababczanej piwnicy ustawionych rzędem na balkonie - historia wszechświata … Read More
10 comments on "1134"
  1. no cóż.... może spróbujcie jednak Ją w domu karmić? Nie gwarantuję wprawdzie, że pomysł jest skuteczny, ale działać trzeba... ;))))

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nikt nam nie powiedzial, ze dziecko karmic trzeba!

      Delete
  2. Replies
    1. Zazdroscisz, bo nie widzisz spustoszenia po przelocie Dyni-Szaranczy! :-)

      Delete
  3. Dynia wie, co tak naprawdę się w zyciu liczy!

    ReplyDelete
  4. Że też jeszcze Wam tego zagłodzonego biednego małego hobbita opieka społeczna nie odebrała i nie pozbawiła praw rodzicielskich :-)))) Musicie do tej hodowli gromadzić naprawdę DUŻE ilości paszy, ochronka też!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ogorki. Dynia wyzera ochronce ogorki. Dostaje placzliwe notatki. Dynia potrafi ponoc schrupac dwudziestocentymetrowego ogorka przy jednym podejsciu :-)
      A opieka spoleczna chyba stroni od hobbitow zakladajac, ze przejecie nad nimi opieki zrujnowaloby skarb panstwa...

      Delete
  5. coz dziecku apetyt dopisuje:)

    ReplyDelete
  6. To nie Dynia, to Yogi albo Bubu przebrał się za Dynię ;)

    ReplyDelete