1167

[1 Jul 2012]

(...)
Sequel.

©kaczka

Related Post:

  • 1142-1143[11-12 Sep 2012] (...)Umysłowo się słaniam.Nieomalże podpaliłam dom przy użyciu garnka z fasolą.Garnek pykał pyk pyk kilka godzin, moje neurony też pyk pyk jak pęcherze z folii bą… Read More
  • 1137-1138[6-7 Sep 2012] (…) Albo mam okrutnego pecha, albo to naród überkonformistów. Od pięciu lat, odkąd przybiłam do brzegu Wyspy, nie potrafię tego upchnąć w głowie, że można mi przyta… Read More
  • 1139-1141[8-10 Sep 2012] (…) - Przynieś to, co chcesz zabrać ze sobą. – poprosiłam Dynię przed wyjściem z domu. Nieopatrznie. Zniknęła na dłuższą chwilę. Przyniosła telefon, kartę kred… Read More
15 comments on "1167"
  1. OŻESZ!! OŻESZ OŻESZ! ożesz..
    .. ożesz..

    ReplyDelete
  2. Koronkowa robota wyszła tylko ze wspomagaczem (ten po lewej)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Norweski zapowiedzial, ze na trzezwo nie ma mowy, zeby tatuowal :-)

      Delete
    2. No wenę trzeba gdzieś tankować!

      Delete
  3. Stolat, stolat, stolat, STO LAT albo i więcej.

    Czy to NORWESKI? Czy mię wyzrok myli?

    ReplyDelete
  4. Wow! Kreacja świnki godna Versace. Ten błysk i szyk :-))
    A co Dynia wyemitowała na ten widok? A propos widoków, jak biedne migdałki udręczona Kaczko? Życzę zdrowia!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Migdaly sie regeneruja bez antybiotykow.
      Dynia na widok zapytala: Dzordz? dajac do zrozumienia, ze wolalaby jednak z Dzordzem. Przez moment rozwazalismy udanie sie do nocnego sklepu po niebieski cukier, ale mielismy jeszcze pol kilo tego rozowego od Versace, wiec zwyciezyl zdrowy rozsadek :-)

      Delete
  5. Ooo, mrówkojad, jaki smaczny ;)

    ReplyDelete
  6. heloł, Norweski. od razu widać, kto tyrał, a kto się bawił aparatem.

    nie dało się Dyni wcisnąć, że to Dżordż w różu?

    ReplyDelete