1167

[1 Jul 2012]

(...)
Sequel.

©kaczka

Related Post:

  • 797-798[29-30 May 2011] (...) Obwoźna filia piekła to przyjęcie urodzinowe na cztery tuziny dziateczek, na nadmuchiwany zamek i na poruszające trzewia umpa umpa z bumboksa. Dynia zeszt… Read More
  • 795[27 May 2011] (...) Okna w tym kraju, o czym była już mowa, otwierają się na zewnątrz. Próbowałam dociec przyczyny. Jedni mówią, że to dlatego, że nic piękniejszego niż o porank… Read More
  • 796[28 May 2011] (...) Dynia zostawia za sobą śluzowy ślad jak ślimak. Z gluta ten ślad. Skąd ten glut? No skąd? Niepokalanie poczęty? - Idź. – powiadam Norweskiemu – Idź i zdziel … Read More
15 comments on "1167"
  1. OŻESZ!! OŻESZ OŻESZ! ożesz..
    .. ożesz..

    ReplyDelete
  2. Koronkowa robota wyszła tylko ze wspomagaczem (ten po lewej)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Norweski zapowiedzial, ze na trzezwo nie ma mowy, zeby tatuowal :-)

      Delete
    2. No wenę trzeba gdzieś tankować!

      Delete
  3. Stolat, stolat, stolat, STO LAT albo i więcej.

    Czy to NORWESKI? Czy mię wyzrok myli?

    ReplyDelete
  4. Wow! Kreacja świnki godna Versace. Ten błysk i szyk :-))
    A co Dynia wyemitowała na ten widok? A propos widoków, jak biedne migdałki udręczona Kaczko? Życzę zdrowia!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Migdaly sie regeneruja bez antybiotykow.
      Dynia na widok zapytala: Dzordz? dajac do zrozumienia, ze wolalaby jednak z Dzordzem. Przez moment rozwazalismy udanie sie do nocnego sklepu po niebieski cukier, ale mielismy jeszcze pol kilo tego rozowego od Versace, wiec zwyciezyl zdrowy rozsadek :-)

      Delete
  5. Ooo, mrówkojad, jaki smaczny ;)

    ReplyDelete
  6. heloł, Norweski. od razu widać, kto tyrał, a kto się bawił aparatem.

    nie dało się Dyni wcisnąć, że to Dżordż w różu?

    ReplyDelete