1203

[4 Aug 2012]

(...)
Dwulatki są terytorialne.
Taka Lucyna.
Może i mówi pełnym zdaniem, może zna dwadzieścia synonimów słowa ‘zadek’, może i  używa nocnika zgodnie z przeznaczeniem, ale na nic jej to, gdy Dynia zasłania piersią dostęp do Sznycli i innych dóbr materialnych i za nic ma najpiękniejszą retorykę.
Terytorium Dyni wyznaczają stopy Dżordża, suchy patyk, widelec z krową i lokalizacja torebki w truskawki.
Trochę się panny poszarpały nad Dżordżem, patykiem, widelcem i truskawkami.
Trochę Sznycle potrzeszczały w szwach.
Trochę spłynęło łez i smarków, nim przy udziale licznych negocjatorów, zawarto pakt o nieagresji.
Nierozsądnie.
Zwarły siły i obróciły dom w perzynę.


(...)
Akupresura.



©kaczka

Related Post:

  • [271][9 May 2016] (...)Dowód na to, że nawet Amerykanie miewają wadliwe zwieracze. (...)System jednak zawsze pozostanie Systemem.Cechy charakterystyczne: samonapędzalność, wysoki po… Read More
  • [270][5 May 2016] (...) Wrócili. Z podróży Norweski przywiózł pogłebione neurozy, Dynia biegłą znajomość wszystkich zwrotek ‘Let it go’, a Hauptcioteczka magnes na lodówkę i brak odpow… Read More
  • [272][13 May 2016] (...) Everglades na bogato. (...) Zamiast budzika codziennie, o tej samej porze zrywa mnie  z łóżka jakiś rumor mój powszedni. To Biskwit. Biskwit o siódm… Read More
14 comments on "1203"
  1. Dynia dotknęła kota. Wygląda że relacje się ociepliły.

    ReplyDelete
    Replies
    1. To final spotkania.
      Poczatek nie wskazywal, ze nastapi taka zazylosc.
      Dynia najpierw wabila, a potem dostala spazmow.
      Lucyna ja przekonala, ze przyjemnie jest pougniatac.
      A kot to Marmolada. Jeden/jedna? z moich ulubionych w sasiedztwie. Nadzwyczajnie spolegliwy, nadzwyczajnie towarzyski i nie zrazaja go spazmy.

      Delete
  2. koty lubią masaże i nawet poddają sie praktykantom. Dynia ma na kim ćwiczyć więc.
    Czy dobrze widzę? Dynia ma nawet na spódniczce Dżordża? :))) To wielka miłość jest

    ReplyDelete
    Replies
    1. Na kreacji oraz na czapce z daszkiem Peppa, ale skarpety z Dzordzem :-)
      Dzordz byc musi, inaczej nie ma mowy, aby Dynia wyszla z domu.

      Delete
  3. Ręce, które leczą- adin, dwa, ćetyrie.

    ReplyDelete
  4. Tak mi teraz w głowie gra: A w ich głowie wojna ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Zamiast sprzatac wyjechalismy z domu na caly dzien :-)

      Delete
    2. Słusznie! Co z oczu to i z serca ;)

      Delete
  5. olbrzymi i błyskawiczny postęp w kociej sprawie!
    Mamy takie zdjęcie Józinka, kiedy, po długich namowach, głaszcze psa. Na zbliżeniu widać, że jego dłoń jest centymetr nad sierścią;-)

    ReplyDelete
  6. KOTY SĄ MIŁE. Ciesz się, że jeszcze nie ma dramy na widok kota, co uciekł pod samochód. Bo ja go, mamusiu, nie pogłaśkałam!

    ReplyDelete
  7. Akupresura!!! Aaaa! Poproszę :D

    ReplyDelete