1166

[16 Jan 2013]

- Co ci się najbardziej wczoraj podobało w zakładzie wychowawczym, Dyniu?
- M[l]eko. Banan. Cias[t]ko.


©kaczka
9 comments on "1166"
  1. Maszka na analogiczne pytanie po dniu pierwszym odpowiedziala: "nicz!"(co nie przeszkodzilo jej w wyrazeniu pelnej aprobaty na pomysl pojscia tam dnia nastepnego), po drugim, trzecim, czwartym, piatym dniu odpowiedz brzmiala:"zlew", potem dorzucila jeszcze szczotke do podlogi i mopa, a potem ja juz nie smialam pytac...

    ReplyDelete
  2. No proszę, Dynia zna zasady zdrowego żywienia. Dziewczyna ma zmysł kulinarny, widoczny zresztą już we wcześniejszych notkach :-))

    ReplyDelete
  3. Ciastko, karmel, czekolaaaaada ;D

    ReplyDelete
  4. myślę, że byśmy się z Dynią dogadały

    ReplyDelete
  5. Widać, że się starają :))) Zależy im na Dyni!

    ReplyDelete
  6. Lejdi, Evitaa: nie mialybyscie drogie panie, czasu na dogadywanie sie, bo kto pierwszy do ciastka ten lepszy. Tu sie je, a nie gada :-)))
    Tomaszowa: oj, staraja sie! Zywnosc byla by odwrocic uwage Dyni od faktu, ze wszystkie dziateczki poszly do domu, a po nia ojciec jeszcze nie przyjechal.
    Magda: priorytety niezmienne od dnia narodzin :-)
    Anionka: wiadro na kompost! tez nie pytam, ale widzialam, ze to najfajniejszy przedmiot z wszelkich dostepnych akhem... pomocy dydaktycznych. :-)

    ReplyDelete
  7. gustaw zapewne odpowiedzialby podobnie, gdyby go spytac co mu sie podoba w urzedowaniu z matka w domu.

    ReplyDelete
  8. Dynia i Gustaw, tak mi sie od dawna zdawalo, wyznaja zblizona filozofie. Bedzie z tego nowy nurt. Czuje w kosciach!

    ReplyDelete
  9. :))))))) jak ja Ci zazdroszczę :))))

    ReplyDelete