Ha! To ja już teraz wszystko rozumiem, te spacery po wsi, te obserwacje Chinek sprzedających kebaby (czy coś w ten deseń), to sprawdzanie ile reszty wydać klientowi, żeby policji nie wzywał. To było zwykłe badanie rynku, a teraz wszystkie biznesy upadną, gdy tylko zaczniecie produkować torty masowo. Taka Dama z Łasiczką przy tym dziele jest zwykłym malunkiem. Cudo! No i sto lat dla Dyni !
Za miesiąc moja córka ma urodziny. Gdyby dostała TAKI TORT nie potrzebowałaby niczego innego e prezencie :) Jak zdobyłaś formę w tym kształcie? Nigdzie nie widziałam Hello Kitty. Kinga
Dziekujemy! Placek to po raz kolejny triumf przemyslu plackowego instant, gdyz ja rowniez kleksy lub zakalce. Pieczemy raz w roku, konkretnie na Dyniowe urodziny konkurujac od czterech lat z ojcem Rubenita :-) On ma jednakoz trudniej, bo Rubenito lubi na torcie miec filmy dlugometrazowe z pelna obsada, a Hello Kitty wystarczy domalowac wasy. W tym egzemplarzu Dynia dostrzegla ubytek w postaci braku rozowego wdzianka, co naprawilam w kolejnym, ktory sie schladza w lodowce na kolejna impreze. A Dynia fajna, moj najlepszy wypiek :-) Kingo, odezwij sie do mnie emailowo, moze ta forma juz nie bedzie nam potrzebna? W kazdym razie da sie tego kota wyciac z ciasta biszkoptowego (sprytni to nawet z jednej blachy) i oblozyc marcepanem. Na bank. Sami bysmy tak zrobili, gdyby nie ten szczesliwy traf w TkMaxx. (TkMaxx. Moja milosc. Norweski nie znosi, ja z natura lowcy nie umialabym zyc bez tego sklepu :-) Oplakiwalam gorzko utracony dostep do wyspiarskich oddzialow, a tu okazalo sie, ze mam pod reka, przy Hauptstrasse. Maly, bo maly, ale jest :-) I w dodatku angielska literature sprzedaje za centy.)
Bebe, swinke Peppe, a jeszcze wczesniej bezglutenowy, bezmaczny, bezcukrowy, bezowocowy tort zeby nam kolezanka Klaudyna nie spuchla :-) A teraz Dynka odjezdza na rowerze w sina dal...
kaczka - zodiakalnie spod znaku zapytania. Treserka bakterii i drożdży, matka, blogerka, prozaiczka, neurotyczka i malkontentka. Od kilkunastu lat błąka się po Europie i notuje. Dołożyła swojej frazy do spektaklu Projekt Matka (Teatr Kana, 2014). Jest współautorką książki Wędrówki i myśli porucznika Stukułki (powieść dokończona) (Wydawnictwo MG, 2016). W 2016 wygrała ogólnopolski konkurs na opowiadanie o Kresach (w jury m.in. Sylwia Chutnik). Stara się latać wysoko i spadać na cztery łapy.
Poczta
INWAZJA DROBIU
Robótka 2019 KLIK! KLIK!
Dziesięć lat Robótki! Chodźcie pisać z nami do Starszaków z Niegowa!
o! rany!!
ReplyDeleteWOW! Zastygłam w zachwycie! Ja umiem upiec tylko nadpalone kleksy :-) ale co tam już w tym tygodniu biorę się za bary z piekarnikiem!
ReplyDeleteI jeszcze jeden, i jeszcze raz!
ReplyDeleteMiauuuuuuuuuuuuuuuuuu!!!!!!
Aż się łza w oku kręci, że jeszcze przed chwilą lepiliście po nocy świnkę Pepę!
Wow! A ja obstawiałam (wraz z innymi) grzyb atomowy!
ReplyDeleteWszystkiego najlepszego dla Szanownej Jubilatki :))
Wszystkiego najlepszego dla Dyni!!!!
ReplyDeleteZastygłam w podziwie dla dzieła sztuki, nie wiem, czy bardziej sztuki cukierniczej czy sztuk plastycznych :).
Piękne obie :)
ReplyDeleteWszystkiego najlepszego Dynio, Kaczko. No, dobra - i Norwesko :D
No, brawo! Świetnie Wam wyszło :) Najlepsze życzenia dla Panny F.! :*
ReplyDeletenajlepsze życzenia i szapobasy w pas!
ReplyDeleteHa! To ja już teraz wszystko rozumiem, te spacery po wsi, te obserwacje Chinek sprzedających kebaby (czy coś w ten deseń), to sprawdzanie ile reszty wydać klientowi, żeby policji nie wzywał. To było zwykłe badanie rynku, a teraz wszystkie biznesy upadną, gdy tylko zaczniecie produkować torty masowo. Taka Dama z Łasiczką przy tym dziele jest zwykłym malunkiem. Cudo! No i sto lat dla Dyni !
ReplyDelete100 lat dla Dyni! Slodki kotek...
ReplyDeleteZa miesiąc moja córka ma urodziny. Gdyby dostała TAKI TORT nie potrzebowałaby niczego innego e prezencie :) Jak zdobyłaś formę w tym kształcie? Nigdzie nie widziałam Hello Kitty.
ReplyDeleteKinga
Kaczka wspominała, że kupiła w TKMaxx, ja widziałam podobną foremkę na allegro z Tupperware :)
DeleteSto lat Dyniu! Najlepsze życzenia Kaczko!
Eli
A Hello Kitty jeszcze tylko domalowac takie rumiane policzki jak ma Dynia! :)
ReplyDeleteJaka Ty jesteś uzdolniona Kaczko!
ReplyDeleteRaz że wyprodukowałaś taki tort, a dwa że wyprodukowałaś taką Dyńkę!
Widać pełną satysfakcję na buzi Dynity, i oby się tak utrzymało przez kolejny rok! Ściskamy najserdeczniej :*
ReplyDeleteno... troche miauczacy ten grzybek atomowy :D Dynia piekna slowianska uroda...sto lat!!
ReplyDeleteDziekujemy!
ReplyDeletePlacek to po raz kolejny triumf przemyslu plackowego instant, gdyz ja rowniez kleksy lub zakalce. Pieczemy raz w roku, konkretnie na Dyniowe urodziny konkurujac od czterech lat z ojcem Rubenita :-) On ma jednakoz trudniej, bo Rubenito lubi na torcie miec filmy dlugometrazowe z pelna obsada, a Hello Kitty wystarczy domalowac wasy. W tym egzemplarzu Dynia dostrzegla ubytek w postaci braku rozowego wdzianka, co naprawilam w kolejnym, ktory sie schladza w lodowce na kolejna impreze.
A Dynia fajna, moj najlepszy wypiek :-)
Kingo, odezwij sie do mnie emailowo, moze ta forma juz nie bedzie nam potrzebna? W kazdym razie da sie tego kota wyciac z ciasta biszkoptowego (sprytni to nawet z jednej blachy) i oblozyc marcepanem. Na bank. Sami bysmy tak zrobili, gdyby nie ten szczesliwy traf w TkMaxx. (TkMaxx. Moja milosc. Norweski nie znosi, ja z natura lowcy nie umialabym zyc bez tego sklepu :-) Oplakiwalam gorzko utracony dostep do wyspiarskich oddzialow, a tu okazalo sie, ze mam pod reka, przy Hauptstrasse. Maly, bo maly, ale jest :-) I w dodatku angielska literature sprzedaje za centy.)
Bebe, swinke Peppe, a jeszcze wczesniej bezglutenowy, bezmaczny, bezcukrowy, bezowocowy tort zeby nam kolezanka Klaudyna nie spuchla :-) A teraz Dynka odjezdza na rowerze w sina dal...
Serdeczne życzenia dla Dyni!
ReplyDeleteŚliczny kocur - ta kokardka to absolutna kropka na i :)
No ciotka zawsze spóżniona! Dyńko rosnij zdrowo i sto lat!! PS. Kitty w pełnej profesji, pokłony ;)
ReplyDelete