1210

[19 Mar 2013]

(...)
Opowiada metodą na policyjną rekonstrukcję zdarzeń.
- Oczywiście, że wiem już wszystko. – mówię szamocąc się z obuwiem w korytarzu
 [...dobry wieczór kochani, mamunia po dziewięciogodzinnej szychcie w kopalni i trzech godzinach podróży już wróciła by tłuc garami...]
 – ... to jasne, Ruben bezpodstawnie popchnął Edwarda, Edward się rozryczał, Rubena postawiono w kącie, Dynia udzieliła Rubenowi pouczenia, Ruben się uniósł, popchnął Dynię, Dynia się  rozbeczała, Ruben otrzymał naganę z wpisaniem do akt i odstał swoje podwójnie, a potem był obiad, ryba i kluski...
- I to wszystko, bo Dynia padła na podłogę?
... dwa razy padła.
(Jedna ręka przyłożona do czoła w geście operowej śpiewaczki, druga ręka na sercu, leci ta Dynia Stanisławskim!)
Cóż chcieć, rozumne jest serce matki!

©kaczka

Related Post:

  • 844-845[25-26 Jul 2011] (...) Odławiałam Dynię z wodnej toni. Dynia miała za złe i ciskała gumowymi ośmiornicami. Na to zadzwoniła Ciotka N., że dzięki za artykuł o Deanie Karnazesie (… Read More
  • 843[24 Jul 2011] (...) Dwa kroki przytrzymując się powietrza. Idzie sama, dopóty nie zorientuje się, że idzie sama. Jak Pies Huckleberry w kreskówce, gdy wychodził przez okno na pi… Read More
  • 846-847[27-28 Jul 2011] (...) Benjamin (tylko nie mów do mnie Beenie!) miał rude włosy i miliard piegów. - Ile masz lat? – zapytał. - A jak myślisz? - Dwadzieścia pięć. (Wróżę ci, Benj… Read More
8 comments on "1210"
  1. aktoreczka :) oj wesoło macie, wesoło!

    ReplyDelete
  2. nagana z wpisaniem do akt mnie rozłożyła!
    Ruben pogromca!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ochronka ma akta i wen wpisuje.
      Dzienniczek ucznia nie jest/nie byl wylacznie slowianskim wymyslem :-)

      Delete
  3. Mamunia po dziewięciogodzinnej szychcie w kopalni ma jeszcze siłę pisać :) To dobrze :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Mamuni juz tylko pisanie zostalo, bo nawet sil nie ma zeby opowiadac :-)

      Delete