Tekst roku

[23 Feb 2016]

(...)
Jedni zbierają znaczki. Drudzy makulaturę. Inni zbierają cięgi. Jeszcze inni, jak na przykład Wszechmogąca Dyrekcja przedszkola pod wezwaniem świętego Günthera Męczennika zbiera w najbliższy weekend fundusze na rozbudowę placówki. Będzie festyn übeRRRodzinny, hinduskie zakonnice nagotują curry, a Szwabskie Kluseczki wystąpią w widowisku tanecznym światło-dzwięk-poezja-kwiaty z bibuły, inspirowanym północnokoreańską, defiladową precyzją. Dyrekcja ujawnia w liście do rodziców iż spodziewa się, że ze sprzedaży curry, napojów chłodzacych i kurczątek z waty zgromadzi potrzebny jej... uwaga... milion sześćset tysięcy ojro.
(Wiara, jak wiadomo, przenosi góry, ale strach pomyśleć, ile przyjdzie płacić za talerz curry. Możliwe zatem, że zjemy w domu przed wyjściem.)

Zdopingowana tak motywującym przykładem, też postanowiłam coś zbierać.

(Na mniejszą skalę i prawdopodobnie bez  tak spektakularnej społecznej korzyści, jaką byłoby zrównanie z ziemią ogryzanego przez grzyb lokalu Günthera Męczennika i odbudowanie go od podstaw tym razem bez azbestu, bez czterdziestoletniej lamperii w krasnalki z podręcznikowymi objawami nadczynności tarczycy, bez pieczarek w piwnicy, ale za to z funkcjonalnym klozecikiem, który nie wybija raz po raz brunatną krynicą. Że nie wspomnę o infrastrukturze podwórkowej wykonanej ze zużytych opon samochodowych, która to infrastruktura nadaje placówce, jeszcze przed zmrokiem, charakter scenografii do ‘Ucieczki z Nowego Jorku’.)

Otóż ja zbieram głosy.

W nagłym przypływie szaleństwa przystąpiłam do konkursu  'Gala Twórców Roku 2015 – Blog Roku 2015, Video Roku 2015' w kategorii Tekst Roku.
Po burzliwych konsultacjach społecznych – TEN tekst.


Zatem, P.T. Czytelnicy, gdybyście nagle odczuli nieopanowaną potrzebę roztrwonienia z fantazją kwoty 1,23 zł brutto (z VAT) [1] to

od 15:00 23.02.2016 do 12:00 01.03.2016

używając tajemniczego kodu: T11283
można zagłosować na tekst kaczki.

O proszę! Jest numer:
Aby wziąć udział w Głosowaniu, należy wysłać wiadomość tekstową SMS o treści odpowiadającej numerowi kodu bloga/twórcy video/tekstu/video, na który chce się oddać głos, pod numer 7124 
Poprawna treść wiadomości SMS powinna zawierać wyłącznie kod bloga/twórcy video/tekstu/video podany na stronie Konkursu. W treści wiadomości SMS nie są dozwolone żadne inne znaki. 

 

Nie macie telefonu? Nie szkodzi! Dynia wam narysuje.


Dyńfon. Prototyp.

Czy muszę pisać, że... (oczywiście, ŻE MUSZĘ!), byłabym zaszczycona i wniebowzięta, gdybym (tu pospiesznie przeliczam stan liczebny rodziny i osób, które mają względem mnie długi)... otrzymała więcej niż cztery głosy.

(W dodatku sprawa zaczyna ocierać się o zjawiska paranormalne. Otóż Skorpionowi z Rosołu przyśniło się, że walczył o piłeczkę z ... owczarkiem... NIEMIECKIM! Sen ten odczytujemy alegorycznie i proroczo. Do Was należy zatem decyzja, która z nas powinna aportować!)

©kaczka


[1] Środki uzyskane przez organizatora z głosowania SMS zostaną przekazane Fundacji Dziecięca Fantazja, której celem jest spełnianie marzeń dzieci zmagających się z chorobami zagrażającymi życiu i nieuleczalnymi.


78 comments on "Tekst roku"
  1. Kaczko, zdaje sie, ze mozna glosowac od godz 15.00. Ale to taki szczegol. My juz zwarci i gotowi, rodzice i kanaly rowniez! Zreszta, ten Twoj milion na liczniku musi o czyms swiadczyc. I nie mam na mysli Twojego wieku!;-)

    ReplyDelete
  2. Ode mnie masz ze - lekko licząc i na palcach, bo inaczej nie umiem - osiem minimum. Tylko żeś głupia, że tekst. Ty masz blog stulecia, nie tekst roku ;>

    ReplyDelete
  3. Hm, a na jaki numer ten kod słać? Diabeł ogonem nakrył, czym ślepa?
    Pozdrawiam i gorąco kibicuję! Bo kto, jak nie kaczka!

    ReplyDelete
  4. Nie moglam na blog stulecia, bom glupia i nie mam kanalow :-))) Zreszta, o! Widac jakam niezborna konkursowo! Nawet numeru telefonu nie zamiescilam! Dobrze, ze czuwacie, a Bebe stoi obok (jestesmy z Biskwitem na wywczasach pod Bawarskim Preclem)i bezlitosnie smaga mnie ironia. Ide sprawdzic ten telefon <3

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję, ślę!

      Ps. Pytanie o nr tel. było moim pierwszym komentarzem po wielu latach cichego zachwytu i wewnętrznych ochów, achów :)

      Delete
    2. Ale jakze to! Zeby tyle czasu sie nie ujawnic!

      Delete
  5. Jedni zbierają znaczki, inni pędzą do Kaczki. Poczytać :-). I zagłosować, a jakże!

    ReplyDelete
  6. Eee, Kaczko, jak stawiasz mnie w opozycji do Ciebie, to wiadomix jak sprawa się rypnie. A wystarczyłoby zaapelować do społeczeństwa z piersiami, żeby podzieliło swe głosy równo: do jednej piersi kaczkę, do drugiej Skorpiona.
    Wyciągnęłam działo samobieżne - wystawiłam swój Kręgosłup Oralny!
    Rodacy do telefonów, kobiety na traktory, Skorpion do Rosołu, a Kaczka na oddział!
    Zastanawiam się, dlaczego na końcu mojego adresu w konkursie nie ma PL, tylko DE? Hę?

    Trzymam kciuki! :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Skorpionie! Spoleczenstwo demokratyczne jest. Moze nas wyniesc na postument, a potem strzelac w nas z procy :-) Bo kto spoleczenstwu zabroni.

      Poza tym sen i koncowka adresu taka profetyczna :-)))

      kaczka na oddzial? Zamkniety, he?

      Delete
  7. Się wie, że nawet jak się nie za często komentuje, to się smsuje. No. Poszło :* Uściski dla Was, Dziewczyny! (chłopaki też chcą? bo szczodra jestem)

    ReplyDelete
  8. Czytam wiernie od roku. I powiem ze chyba sie od tego tego uzaleznilam. Codziennie zagladam z nadzieja w sercu, ze popelnilas kolejny wpis :) Kaczko zaslugujesz na Blog roku. Jesli jednak chcesz powalczyc tylko o tekst to chetnie ci w tym pomoge. Jedna reka sle sms a druga trzymam kciuki
    Trouble

    ReplyDelete
    Replies
    1. O rety!
      Jeszcze konkurs dobrze sie nie rozkrecil, a ja juz czuje sie jak milion dolarow w jednym banknocie.
      Dziekuje :*

      Delete
    2. A moze milion funtow. Funt wyzej stoi :) zapomnialam napisac, ze moze wygrana w tym konkursie w koncu przekona cie do napisania ksiazki (na co w skrytosci licze) Ilustracje zrobi ci Dynia :)

      Delete
    3. Dynia i jej oczekiwania doprowadzilaby do zalamania nerwowego kazde kolegium wydawnicze :-)

      (Faktycznie, w funtach lepiej, ale to latwo pomylic z waga!)

      Delete
    4. To moze w zlocie. Bos ty nam Kaczko na wage zlota jest :) a moze lepiej srebro. Mowia, ze mowa srebrem a milczenie zlotem jest a ja i reszta twoich czytaczy nie chcielibysmy abys zamilkla.
      Usmiechnelam sie kiedy wyobrazilam sobie Dynie w starciu z kolegium. Jakby bardzo sie opierali to zawsze mozna naslac na nich Biskwita Tak wiem ze to niehumanitarne jest no ale cel uswieca srodki. Dodam,ze koooooniecznie w czapeczce z balwankiem! :)
      (Polpakalam sie ze smiechu kiedy czytalam wpis o Biskwicie w roli balwankowego wodnika szuwarka )

      Delete
    5. Ustrzele zatem chyba zdjecie balwanka w tiulach, gdyz jest to obraz, ktory mowi wiecej nizli tysiac slow :-)))
      Monika, dzieki!

      Delete
  9. Lepiej z Kaczką zbierać głosy,
    Niźli całkiem stracić włosy.

    Lepsza Kaczka na podiumie
    Niż ubytek na rozumie!

    Lepiej oddać głos dla Kaczki,
    Niźli dostać nagłej sraczki.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Lepiej pustką świecić z trzosu,
      niż poskąpić Kaczce głosu!

      Lepiej zasnąć z łbem w spluwaczce,
      niż nie puścić esa Kaczce!

      Lepiej jeść nieświeże flaczki,
      niż nie wesprzeć tekstu Kaczki!

      Delete
    2. Lepiej Kaczce wysłać esa,
      niźli wypaść z PKSa.

      Lepsza Gala Twórców z Kaczką,
      Niż się dzióbnąć wykałaczką.

      Lepsza Kaczka z błękit-kulką
      niż byś sczezł był za obórką.

      Delete
    3. Lepiej się w wychodku schować,
      niż na K. nie zagłosować!

      Lepiej mieć pod okiem wory,
      niż odpuścić te wybory!

      Lepiej żoną być Hadesa,
      niż K. skąpić sms-a!

      Delete
    4. Lepiej puszczać bańki nosem
      Niż nie wesprzeć Kaczki głosem

      Lepiej wyrzec się cymesów
      Niż poskąpić esemesów

      Lepiej iść spać na głodnego
      Niż nie oddać głosu żadnego! :))

      Delete
    5. Lepiej w guano zaryć nosem,
      niż nie wesprzeć Kaczki głosem!

      Lepiej połknąć z zupą kłaczki,
      niźli nie pchnąć w laury Kaczki!

      Lepiej zwrócić treści brzucha,
      niźli Kaczki nie usłuchać!

      Delete
    6. Bebe zaczyna ... :)
      A co do głosowania, to jak zwykle wykluczają emigrantów :(
      Głosuję zatem sercem.
      A swoją drogą, to nie mogę wprost uwierzyć, jak nisko się stoczyłam jako bloger, że nawet nie zauważyłam, że ten konkurs jest.
      No nic, nie będę Ci przynajmniej, Kaczko, robić konkurencji, hłe, hłe, hłe :))))

      Delete
    7. Fidrygauka niech twój polski dentysta zagłosuje!

      Lepiej złoty ząb utracić
      niż się z kaczką nie zmechacić!

      Delete
    8. Mój dentysta blogów nie czyta - zajęty robieniem kasy :)
      Ale poszukam wersji alternatywnych!

      Delete
    9. Fidrygauko! Probuj z telepatia :-)

      Jaki ja mam miedzynarodowy elektorat!

      Delete
    10. Fidrygauko, czytać nie musi! Grunt, żeby miał telefon z polską kartą!

      Delete
  10. Ta utrata włosów mogłaby mnie przerazić i zmotywować, gdybym już wcześniej nie była wystarczająco zmotywowana. I z wysłanym smsem na koncie! Ha! Wyprzedzam rzeczywistość.

    Kaczko, niech Ci kwiat Twoich czytelników laury przyniesie i złoży na Twych skroniach. Zasłużyłaś całym blogiem, a nie tylko jednym tekstem :-)

    ReplyDelete
    Replies
    1. A kliknęłam sobie w telefon, bo kto bogatemu zabroni ale jak to bogaty -patrzy interesu czyly na autograf w przyszłości liczę!

      Delete
    2. Sakurako, dzieki!
      Zoska, z dostawa do domu?

      Delete
    3. Oszywiszcie! Czytam, że ktos ma problem z wysłaniem sms z tutaj. Ja mam taką kartę SIM za dychę z O2, na gadanie tylko z Polską i z niej jak najbardziej można.

      zoska

      Delete
    4. Zosko, rozsadzasz system! Od srodka!
      Umowa stoi! Autograf z dowozem lub donosem :-)

      Delete
  11. Sakurako, sorki za podpięcie:)

    zoska

    ReplyDelete
  12. A ja nie mogę wysłać, ciągle mi "błąd" wyskakuje :( trzeba być w Polsce, żeby zagłosować?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Tak, niestety, chlip, chlip. Elektorat zagraniczny się nie liczy, ale można poprosić swojego dentystę znad Wisły.

      Delete
    2. Podobno mozna wysylac smsy z zagranicy Autorka bloga zapytala o to u zrodla czyli organizatorow Blog roku i i udzielono jej informacji, ze wystarczy przed numerem 7124 wstawic +48. Udalo sie tak zaglosowac ludziom w Anglii Holandii i chyba w Niemczech. O innych krajach nie wiem. Probujcie. Kazdy glos sie liczy:)

      Delete
    3. Moniko, dodałam +48 ale nadal nie działa. Pozostaje prosić o pomoc dentystę ;) pozdrowienia z Turcji.

      Delete
    4. No szkoda, ze nie dziala. Na innym blogu byly komentarze,ze u nich udalo sie wyslac. Moze to sie udaje tylko w niektorych krajach. Nie pomysleli ze Kaczka ma zasieg miedzynarodowy a nie tylko na nasze rodzinne stawy :)

      Delete
    5. Z Niemiec też się nie udało. Buuu!

      Delete
    6. Ech! Ale jakie moralne wsparcie :-)

      Delete
  13. Zagłosowane :) Tak to ja mogę trwonić pieniądze ;)

    ReplyDelete
  14. podczytuję od dawno po cichu, ale w związku z sms-em się ujawniam i melduję że poszedł ;-)
    pozdrawiam
    ivonesca

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ja też podczytuję od dawna. Zagłosowane. Zielona Góra pozdrawia. A.

      Delete
    2. Rewelacyjny efekt uboczny. To znaczy, ze nie tylko Norweski tu przychodzi z elektronicznym tlumaczem :-)))

      Dzieki!

      Delete
    3. Zapewniam, że moje chromosomy determinujące płeć to XX :-) Trzymam kciuki za powodzenie akcji! Dziękuję za uśmiech i pozytywne nastawienie, które wywołujesz swoimi cudnymi tekstami. Że o robótce nie wspomnę. A.

      Delete
    4. Dziekuje! Nawet jesli charty i gornicy beda szybsi to nazbieralam tu sobie tyle milych slow, ze bede miala zapasy do konca roku!

      Delete
  15. kaczka sie hiperwentyluje! Dwie kulki!
    Ostrzelaliscie kaczke seria radosci!
    Mwah!

    Jutro wracamy z tej Bawarii z nowymi opowiesciami :-)

    ReplyDelete
  16. Śmy zagłosowali z Panem Sierotką. Kiedym miała zapalone spojówki na otarcie łez czytał mi Twoje wpisy:o)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Da sie to podciagnac pod: kaczka uzdrawia? ;)

      Delete
  17. Zagłosowane, oczywiście, jeszcze wczoraj :) Powodzenia :)

    ReplyDelete
  18. A ja nie mogę z Polski :( Mam blokadę na sms specjalny.
    Ale spróbuję z 2 karty.

    ReplyDelete
    Replies
    1. kaczce zawsze wiatr w grzywke :-) Usprawiedliwenie przyjeto!

      Delete
  19. No to siup. I ode mnie sms leci!
    mama Żunia
    :-)

    ReplyDelete
  20. Madame, z przyjemnością (aczkolwiek ja bardziej ten o mieście, chociaż nie ukrywam, że mam specyficzny gust).

    ReplyDelete
    Replies
    1. <3!
      Wybor nie byl prosty, bo nie bylo jednego wyrozniajacego sie kandydata :-))))

      Delete
    2. Siedmiu ich było..... kurdebalans!

      Delete
  21. wbrew podszeptom plakatu nie wybrałam brodacza. Kaczko! mój dla Ciebie głos już powędrował do pękatego wora i zacieram ręce na blogowe celebrowanie zwycięstwa.
    pozdrawiam i chylę czoła przed czołem lauru godnym
    b.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Beniu! Cokolwiek sie wydarzy jest okazja, zeby Jarecka polala nam tu wszystkim kukulczanki!

      :*

      Delete
  22. Ło boziuniu, w samą porę ozdrowiałam, coby na Kaczkę głos oddać! Poszło i podziękowali, więc sumienie mam spokojne.
    Ale jakże Ty Kaczko jeden tekst zdołałaś wybrać??? Toż wszystkie są me ulubione, więc i ja jestem zdania, że tu się nagroda stulecia za całokształt należy!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziekuje!

      Zorganizowalam konklawe, zamknelam komisje w odizolowanym pomieszczeniu, odcielam dostep do toalety i poszlam opilowac paznokietki :-) Uwineli sie raz dwa, choc wszyscy mieli innych kandydatow :-)

      Delete
  23. Obowiazek z dzika rozkosza spelniony. Telefonami rozleglej rodziny, rowniez.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziekuje dziko! Reszta w prawej prawicy Monsignore Raczka!

      Delete
  24. Droga Kaczko,trafiłam tu przypadkiem, ale zostaję:)Ostrzegam.
    Głos oddany, a że potomstwa mam ponad miarę(jak czasami, ale tylko czasami mi się wydaje)i niektórzy z nich są skomunikowani a także mają znajomych to zagoniłam progeniturę do głosowania ( bo inaczej nie dostaną jutro obiadu). Obiecali. To jakieś 20 głosów. mam tylko nadzieję, że nie zaczną czytać, bo za dużo się wyda:) Nasz najmłodszy beniaminek, dwulatek bardzo podobny do Biskwita a że ma do woli starszego rodzeństwa nie znam dnia ani godziny...Przez to podobieństwo nie umiem myśleć o Biskwicie jako kobiecie. Pozdrawiam

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziekuje!!! Siadajcie w pierwszym rzedzie! Czasem z takich okolokonkursowych przypadkow zawiazuja sie najprzedniejsze znajomosci :-) co wynagradza moralne udreki czekania na wyniki. My tez nie myslimy o Biskwicie jako o kobiecie. Biskwit to przede wszystkim kondensat silnej woli :-)))

      Delete
  25. Głos wysłany z wielką przyjemnością i potwierdzony.
    Chciałabym jednak się dowiedzieć, czy wśród tych siedmiu nominowanych tekstów znalazł się mój ulubiony. O wycieczce w góry z rodziną Norweskiego, zimnym górskim schronisku i noclegu Biskwita w szafie. Tutaj umieszczę dwa znaki zapytania, bo pod poprzednimi zdaniami zapomniałam😊. ??
    I bardzo poproszę mi tu wkleić linka z tą opowiastką, żebym raz jeszcze mogła uradować zmysły w ten paskudny, deszczowy dzień na południu Polski.
    No i kłaniam się z szacunkiem dla talentu, oraz ściskam serdecznie!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie! Bo to byla opowiastka z 2014, a regulamin pozwalal zglaszac wylacznie ubiegloroczne :-))) Ale raduje sie moje serce, ze kazdy lubi tu cos innego! Ekstra!

      Delete
    2. http://la-terra-del-pudding.blogspot.de/2014/07/94.html

      I faktycznie! Rok temu nie dostalismy zaproszenia!!!

      Delete
  26. Dziękuję bardzo! Przepyszne, już raz się uraczyłam, teraz idę powoli poprawić:)
    I rzeczywiście, wykrakałaś sobie; nie zaprosili Was w ubiegłym roku. Możliwe, że nie świętowali urodzin dziadka, wszak 101 to żaden jubileusz.
    A jak idzie o lubienie, to tutaj się lubi wszystko, inaczej się nie da. Z przyjemnością kiedyś poczytam to w wersji książkowej!
    Coś nie mogę się podpisać w tym komputerze, ale to jestem ja, wdzięczna ciotka meg.
    Miłego urlopu:)

    ReplyDelete