[8 Jan 2017]
(...)
Na skutek niezaspokojonej potrzeby akceptacji społecznej, niskiej samooceny i butelki wina z Norymbergi, kaczka proklamowała na fejsbuku swoje niepodległe terytorium z kolorowych pikseli i bitów.
@blogkaczki
Obywatele zareagowali wzorowo. Nadeszli, przytulili, masowo wyrazili chęć przynależności do... no właśnie, do czego? Do stada?
Mea culpa! Pierścień miał drużynę, Profesor X swoich X-Menów, G – załogę, Rudy – czołg. A kaczka? kaczki, sakreble, zawsze tak jakoś niewyjściowo i rustykalnie... w stadzie.
(Albo w stawie.)
Chrzanić semantykę, kaczka czuje się przyjemnie zaakceptowana (na fejsbuku - group hug na 160 osób!), ma wybujałą samoocenę oraz ból głowy (to z winy wina).
Jednocześnie kaczka zapewnia, że dla każdego znajdzie się wśród tych pikseli miejsce, a w razie potrzeby po prostu doniesie się krzesełka, wstawi piętrowe łóżka, albo dorysuje przybudówkę.
Każdy zatem, kto chciałby trzymać rękę na pulsie kaczki, a nie brzydzi się fejsbukiem, proszony jest tędy:
KLIK
Na blogu nie przewiduje się żadnych zmian. Konserwatyści mogą spać spokojnie.
©kaczka
(...)
Na skutek niezaspokojonej potrzeby akceptacji społecznej, niskiej samooceny i butelki wina z Norymbergi, kaczka proklamowała na fejsbuku swoje niepodległe terytorium z kolorowych pikseli i bitów.
@blogkaczki
Obywatele zareagowali wzorowo. Nadeszli, przytulili, masowo wyrazili chęć przynależności do... no właśnie, do czego? Do stada?
Mea culpa! Pierścień miał drużynę, Profesor X swoich X-Menów, G – załogę, Rudy – czołg. A kaczka? kaczki, sakreble, zawsze tak jakoś niewyjściowo i rustykalnie... w stadzie.
(Albo w stawie.)
Chrzanić semantykę, kaczka czuje się przyjemnie zaakceptowana (na fejsbuku - group hug na 160 osób!), ma wybujałą samoocenę oraz ból głowy (to z winy wina).
Jednocześnie kaczka zapewnia, że dla każdego znajdzie się wśród tych pikseli miejsce, a w razie potrzeby po prostu doniesie się krzesełka, wstawi piętrowe łóżka, albo dorysuje przybudówkę.
Każdy zatem, kto chciałby trzymać rękę na pulsie kaczki, a nie brzydzi się fejsbukiem, proszony jest tędy:
KLIK
Na blogu nie przewiduje się żadnych zmian. Konserwatyści mogą spać spokojnie.
©kaczka
gang lubiejów :)
ReplyDeleteOlsen mial gang to kaczka tez chyba moze ;-)
DeleteKaczko Kaczko Jam konserwatystką i drżę, że mnie coś ominie. Czy to znaczy, że przez/dzięki Kaczce mam się przełamać?
ReplyDeleteGang :-))) nosz być lobuziakiem korci;-)
Powodzenia! J.
Klusku, nie mam sumienia namawiac :-)Nie wiem, czy mozna podgladac bez logowania? Wydaje mi sie, ze mozna troche rzucac okiem anonimowo, ale pletwy nie dam, ze jest taka opcja.
DeletePosty na pewno cie nie omina. Moga najwyzej ominac zdjecia smiesznych kaczek, albo blyskotliwe komentarze Czytelnikow :-)
Podgladac moge. Nie moge polubic, dopisz sobie ołówkiem 2 polubienia moje i córki tak tak nastolatki też lubią kaczke. :-))A i sa takie ktore nie mają konta na Facebooku. Really.
DeleteZaskakuje mnie socjologiczne zroznicowanie kaczych Czytelnikow! Gotowa bylam sobie dac dziob uciac, ze czytaja mnie wylacznie matki szesciolatkow!
Delete(Notuje, bo kazdy kilogram Czytelnika - dobrem kaczki!)
A ja tu dalej przycisków do lajków nie widzę... :(
ReplyDeleteNic, zupelnie nic? Nadal ciemnosc miedzy podpisem kaczki a 'Related posts'? U mnie przez Mozilla przyciski wielkosci kciuka :/
DeleteNo nic, ale jak już wcześniej pisałam używam Chrome, może on chromy na tym punkcie. Ale serio, nic. Musiałam przez Klik się dostac.
DeleteFakt! Pisalas, a ja mialam przeprowadzic proby terenowe!
DeleteA komentarze też się przeniosą na facebooka? Buu...
ReplyDeleteNie wiem. Sama bladze w ciemnosciach :-)
DeleteKilka osob napisalo, ze woli komentowac tam, bo szybciej i wygodniej. Mysle,ze wyjdzie w praniu, #frakcjakomentarzynablogu vs. #frakcjafb
Poczekajmy i zrewidujmy :-)
:-)))
Kaczka z obrazka na szefa gangu nadaje się w sam raz.
ReplyDeleteU mnie FB żadał zalogowania zanim mogłam coś zobaczyć. To kwestia ustawień...
Tak, w zyciu czlowiek ma tak, jak sie ustawi!
Delete:-)
Im więcej Kaczki w mediach, tym lepiej <3.
ReplyDeleteByleby tylko nie wyskakiwala z lodowki! Choc pod lodowka najlatwiej ja znalezc! :-)
DeleteLubię na fb ale komentować wolę na blogu :)
ReplyDeleteNotuje :-)
Deleteno nareszcie :)
ReplyDeleteSchlebia mi, och, jak mi schlebia, zescie tak na kaczke czekali!;*
Deleteboszsz, boszsz, boszszeńku to jednak trzeba będzie stopy zamoczyć w FB. noi topsz , ktoś pchać świat na przód musi. niech pcha kaczka. z impetem i z ukontentowaniem! będę ituitu.
ReplyDeleteb.
O rety, czuje moralny ciezar popychania spoleczenstwa w strone fejsbuka! Co zlego... itd. :-)
DeleteTobie! Tobie moge byc stadem i stawem! <3
ReplyDeleteTo ja stawiam kielichy pod malibu :)
DeleteBardzo zabawne, pozytywne teksty. Z chęcią czytam w przerwach na kawkę. Podoba mi się Twój styl i przekaż. Świetnie manipulujesz słowem. Pozdrawiam
ReplyDelete