[267]

[26 Apr 2016]

(...)
Spóźniony bonmot z okazji Dnia Literata, Literatki, Pisarza, Prozaika, Poety, Barda i ogólnie Literatury (niekoniecznie tylko tej Pięknej), a właściwie to chyba chodziło o Dzień Książki

Dynia: Maaaaaamo! Napisałam książkę o tym, skąd biorą się biedronki!
kaczka: No właśnie, a niby skąd biorą się biedronki?
Dynia: NIE WIEM! PRZECIEŻ JA JESZCZE NIE UMIEM CZYTAĆ!

©kaczka

Related Post:

  • [44][25 Feb 2014] (...) O trzystu królach. Z darami. Najpierw P. hojnym gestem ofiarowała Biskwitowi wełnianą czapkę i wełniane skarpety. I takie uspokajające, musujące kartacze. Do k… Read More
  • [45][27 Feb 2014] (…)Myszy leżą nadal.Faktycznie, nie mogę wykluczyć, że to prezent od wszechświata.Jeśli według treści polskiej szansony ‘życie jest ściemniarą z bukietem ciem w pysk… Read More
  • [43][23 Feb 2014] (...)A więc tak to wygląda.Że się w końcu dostaje samodzielnie wykonany tort, który chrzęści w zębach jajecznymi skorupkami i srebrem z opakowania po maśle.I wreszci… Read More
18 comments on "[267]"
  1. Dla Dyni nie istnieja takie slowa jak "sprzecznosc" albo "niemozliwe" :)))

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie istnieje tez fraza 'wystarczajco sponiewierany rodzic' :-)

      Delete
  2. Leżę, leżę i ryczę jak dzika świnia.

    ReplyDelete
  3. Mamoooo nie ma rzeczy niemozliwych!

    ReplyDelete
  4. Podobno statystyka mówi (a ona nigdy nie kłamie!), że dzieci mają wyższy iloraz inteligencji od IQ swoich rodziców. Nie rozpaczaj więc, Kaczko! To nie znaczy, że Ty masz tak niski! To tylko Twoja córka ma tak wysoki! ;-)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ale iloraz rodzicow nalezy dodac, czy przemnozyc? :-)))

      Delete
  5. Replies
    1. Trudno zachowac powage w obliczu takiej kwestii. Wiem, wiem...

      Delete
  6. Logiczne, albowiem pismo obrazkowe to też pismo! Dynia rządzi!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Tak, ale do diaska, skad biora sie biedronki? :-)))

      Delete
  7. No jak to skąd się biorą biedronki? No, Kaczko, podobno od pewnego czasu z Chin.
    I wypierają te rodzime. Sturm und Drang und inwazja azjatycka.

    ReplyDelete