[22 Apr 2016]
(niesponsorowany wpis lansujący)
(...)
A co Ty zrobiłeś dziś dla literatury?
Bo my sfedrowałyśmy dwa przodki: imaginacji artysty (Dynia) i cierpliwości pomywacza pędzli (ja)!
Otóż lada moment rozpoczyna się kolejna edycja Festiwalu Literatury Dziecięcej.
Coraz trudniej ją wyminąć. W tym roku podbija Warszawę, Kraków, Gdańsk i Wrocław.
Fundacja Czas Dzieci organizuje z tej okazji znakomity konkurs dla nieletnich: Pocztówka do autora!
Szczegóły TUTAJ
Furda nagrody! Organizatorzy obiecują, że nadesłana korespondencja trafi podczas festiwalu w ręce właściwych Twórców!
Lista gości festiwalowych jest imponująca, międzygalaktyczna i zaiste niemożliwym jest ograniczyć się w malowaniu i pisaniu.
Ponieważ z niejdnej już poczty oblizywałam znaczki, trudno również przewidzieć, czy nasze pocztówki kiedykolwiek dotrą do Adresatów.
Dlatego, aby cały ten gargantuiczny wysiłek nie poszedł na marne, wieszam je i tutaj.
Dla lansu, inspiracji i porwania tłumów naśladowców!
©kaczka
(niesponsorowany wpis lansujący)
(...)
A co Ty zrobiłeś dziś dla literatury?
Bo my sfedrowałyśmy dwa przodki: imaginacji artysty (Dynia) i cierpliwości pomywacza pędzli (ja)!
Otóż lada moment rozpoczyna się kolejna edycja Festiwalu Literatury Dziecięcej.
Coraz trudniej ją wyminąć. W tym roku podbija Warszawę, Kraków, Gdańsk i Wrocław.
Fundacja Czas Dzieci organizuje z tej okazji znakomity konkurs dla nieletnich: Pocztówka do autora!
Szczegóły TUTAJ
Furda nagrody! Organizatorzy obiecują, że nadesłana korespondencja trafi podczas festiwalu w ręce właściwych Twórców!
Lista gości festiwalowych jest imponująca, międzygalaktyczna i zaiste niemożliwym jest ograniczyć się w malowaniu i pisaniu.
Ponieważ z niejdnej już poczty oblizywałam znaczki, trudno również przewidzieć, czy nasze pocztówki kiedykolwiek dotrą do Adresatów.
Dlatego, aby cały ten gargantuiczny wysiłek nie poszedł na marne, wieszam je i tutaj.
Dla lansu, inspiracji i porwania tłumów naśladowców!
Mistrz Butenko. Portret. Za całokształt. |
|
Julia Friese. Parafraza |
Aina Bestard. Portret. |
Malujcie, piszcie, ślijcie! |
©kaczka
Mistrz Butenko spojrzy i pomyśli, że to jakiś jego zagubiony autoportret, kreska wypisz wymaluj taka sama. Chylę czoła, Dynia wielką artystką jest.
ReplyDeleteDynia, jak przystalo na wielka artystke, przezywa momenty zwatpienia. Chowam nozyczki, bo nie stac nas na transplantacje ucha!
DeleteDynia i Butenko to jedna szkoła
ReplyDeleteDobra szkola, prawdaz?
DeleteNa targach książki moja córka podsunęła mistrzowi Butence jego książkę z prośbą o autograf. Książka była kiedyś ważna w życiu córki, co zostało uwiecznione w kilku miejscach... Mistrz przyjrzał się poprawionym przez moja córkę ilustracjom i uznał, że istotnie, należało je jeszcze dopracować. No Miszcz!
ReplyDeleteMiszcz bez dwoch zdan! Tym bardziej zaciskamy kciuki, bo to byc moze jedyna okazja, aby nawiazac z Miszczem kontakt nieomal osobisty :-)
DeleteWow, CUDOWNE! :-)
ReplyDeleteReka mi drzala, gdym powierzala urzedowi pocztowemu. Portret Miszcza chcialam podprowadzic do zbiorow wlasnych :-)
DeleteCzuję się porwana!
ReplyDeleteNa strzepy?
DeleteFruzia juz machnela fresk? Wysylacie fragment sciany? :-))
Jakbym byla panem Butenko, to bym chyba zaslabla ze wzruszenia! :)
ReplyDeleteTrzeba nam bylo dolaczyc kardiamid! :-)
DeletePortrety Autorów to prozac w czystej graficznej formie. Se tu przychodzę i odpalam.
ReplyDeleteJa tez. Szczegolnie ten Miszcz. Taki niedogolony!
DeleteStraszliwie trudno uchwycić ten moment schadzki Twórców z Weną.
ReplyDeleteDyńka złapała to genialnie!