
[28 Feb 2011]
(...)
Porzuciłam wieżę z sit – w ramach pracy zawodowej przesiewam świat przez sita, cokolwiek wpadnie mi w ręce przeciskam przez mikronowe oczka, dajcie mi wielbłąda, a przepchnę go przez ucho igielne, wieża z sit sięga mi już nad głowę – porzuciłam, wyszłam, wygenerowałam złowrogie słupki współczynników absencji, wsiadłam w pociąg, przejechałam trzy hrabstwa.
Szpital.
Szpital,...