[43]

[23 Feb 2014]

(...)
A więc tak to wygląda.
Że się w końcu dostaje samodzielnie wykonany tort, który chrzęści w zębach jajecznymi skorupkami i srebrem z opakowania po maśle.
I wreszcie jest laurka z różową princessą bez twarzy i pieśń okolicznościowa o świcie.
Zum burstag
I to wzrusza do trzewi, a jednocześnie w najgłębszej ze swych warstw jest bardzo gorzkie.
I boli.
Że się mija.
Choć bardzo chciałoby się zatrzymać w miejscu.

©kaczka
35 comments on "[43]"
  1. 200 lat!
    A na serio zdrowia i jeszcze raz zdrowia.

    ReplyDelete
  2. Yuupi, smacznego! I sto lat, sto lat pięknych wpisów życzę :)

    ReplyDelete
  3. Szczęśliwości! Nie lubię tej drugiej części, wolę myśleć, że to celebracja tego, że się jest, że się urodziło... czasami działa :)

    ReplyDelete
  4. Zdrowia, radości, pięknych chwil.
    Tak, świadomość, że się mija bywa trudna.
    Zauważanie chwil, niemijanie ich, nieomijanie, niepomijanie pomaga. Nie zawsze, ale chociaż czasem.

    ReplyDelete
  5. Najbardziejszego, Kaczusiu.
    Kocham Cię (mówię publicznie, żeby potem nie było, że tylko na boku - lewym w dodatku).

    ReplyDelete
  6. skomplikowana matematyka na tym torcie, potęgi, różniczki czy jak? ;-) nieważne! Kaczko, samych życiowych najlepszości!!!

    ReplyDelete
  7. 5, 2, 2 - no nie umiem rozwiązać tego równania :)
    Najlepszości, niech to pióro zawsze lekkie będzie, jako było i jest. I czas niech zwalnia, gdy taka bywa potrzeba...
    Uściski!

    ReplyDelete
  8. Nawet w liceum, na profilu mat.-fiz. nie katowano nas tak skomplikowaną matematyką, dlatego wierzę na słowo i życzę dużo szczęścia i oceanu cierpliwości :)

    ReplyDelete
  9. No ale taki tort!!!
    Najlepszego, kochana :).

    ReplyDelete
  10. ha! rozgryzlam! z tych pieciu swieczek tylko jedna byla zapalona. Wiec, moja pokretna logika wyliczyla ze to byly 32 urodziny! :D byly?... ;)

    oresteska

    ReplyDelete
  11. Kaczko, ja Cię ubiję. Pawian. Własnie dostałam od Ciebie paczkę żywnościową :)))

    ReplyDelete
    Replies
    1. ... wystukujac jednym palcem... Pawianie, nie bij! Nie moge sie bronic, bo jedna reka poskramiam wijacego sie Biskwita, druga, trzeba by mi rozbujac, a w dodatku nosze okulary! Nie mozna bic okularnikow!
      (Kiwaczek, osmiele sie zauwazyc, moze byc ciezkostrawny. Nie zazywaj! :-)
      W poklonach, kaczka

      Delete
    2. Kiwaczek nie został zjedzony, został pamiątką na wieki wieków... Żelki zjedzone, wafelki takoż. Korporacja papiernicza ciamkają mruczał: no pacz pani... taki niepozorny pawian, a takie żelki... pacz pani :)

      Delete
  12. 45 urodziny? Nie wyglądasz na tyle Kaczko ;)
    Przez Ciebie nie zdążyłam z prezentem! Składam odwołanie.
    Nie ma to tamto, będzie cię trzeba - starą nadreńską tradycją - upić.
    No i tego czerwonego długopisu Ci życzę! Oraz moich obrazków do Twoich słów - ale to już chyba życzenie dla mnie :) W każdym razie, bądź nam umajona!

    Lepsza Kaczka podstarzała,
    niźli bluzka ciut za mała.

    Lepszy Kaczki rok na karku,
    Niż niedziela w akwaparku.

    Lepiej się ze Kaczką starzeć,
    niż się szarpać z bojówkarzem.

    Lepiej z Kaczką świeczki dmuchać,
    Niż wyczaić karalucha!

    Kocham! Bardziej niż Waterloo.

    ReplyDelete
  13. Po mojemu jest 22. Mazel tow, kaczko :)

    ReplyDelete
  14. 41 jak pudełko w tle...?
    whatever ;) 100 lat życzę ;]

    ReplyDelete
  15. 34? ;-)

    kaczko, szczęśliwości Ci samych!
    i niech Ci będzie i jeszcze więcej i jeszcze bardziej ;-))
    i pisz nam tu przez następne sto lat!

    arbuz

    ps. nie ma to jak firmowy, germański suchar ;-)

    ReplyDelete
  16. Mijasz dzień przede mną a lata świetlne mi do Ciebie...Dobrego - by dało się marzyć o najlepszym:)

    ReplyDelete
  17. Tort wymarzony, wyśmienity (mniemam) i mocno oryginalny! ale przecież wiadomo po kim dziecko ma zapędy cukiernicze ;)

    Sto lat Nasza Kaczko Ulubiona!

    PS. tu się spóźniłam, liczyłam, że poczta się nie spóźni, ale też się spóźniła... więc jak zwykle ja w tyle z wszystkim...

    ReplyDelete
  18. ja sobie narzuciłam, że tę gorzką część to sobie uświadomię najwcześniej jak mi wnuczęta będą torcika okolicznościowego przymajać :)

    Najlepszego, kochana!

    ReplyDelete
  19. wszystkiego naj!! Kaczko sto lat...:) pisz nam az sie ziemia skonczy :)

    ReplyDelete
  20. Się mija. Się. A co ciekawe, jeszcze wszyscy gratulują... Jak najwięcej zatrzymań życzę i mnóstwo wzruszających "do trzewi" tortów.

    ReplyDelete
  21. Kochani! Dzieki! Biore dobrych mysli kazda ilosc i zawsze.

    Obawiam sie natomiast, ze ilosc i gatunek swieczek nie przeklada sie na zadna logiczna zagadke. Po pierwsze, Dynia pytana ile chce cukierkow nadal mowi 'four' i pokazuje dwa palce. Dlatego nie nalezy jej wierzyc, gdy wydaje reszte lub przelicza swieczki. Po drugie, producenci tortu w szale tworczym zapomnieli zaopatrzyc sie w detale. Dzieki czemu o swicie potrzasnieto mym polspiacym zezwlokiem i zapytano: 'mamy gdzies w domu jakies swiece?' No i to, co widac to bylo wszystko, co udalo mi sie pospiesznie znalezc w kartonie z napisem... jakzeby inaczej... 'bathroom items' :-))) Opcjonalnie moglam jeszcze zdmuchiwac gromnice albo zgasic latarke.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Gromnica wbita w tort to byłoby coś!
      oplułam monitor ze śmiechu ;)

      Delete
    2. Dobra, to ile tych gromnic musiałabyś zdmuchnąć? ;-))

      arbuz

      Delete
    3. no wlasnie jak zobaczylam te "22" pomyslalam "shit ale ta Kaczka to mlody ptak" ale potem kartonik 1973 w tle mnie zmylil..tak czy inaczej obawiam sie ,ze ani to ani to :))) mloda duchem i stylem pisania..to mi wystarcza :D

      Delete
    4. Arbuzie, jedna w rozmiarze sekwoi :-)
      Blizej mi do 73 niz do 22 :-)

      Delete
  22. Aaaa, spóźniłam się na tort, a przede wszystkim z życzeniami!
    Kaczko, niech Ci się życie układa w niegasnącą inspirację:)
    Serdeczności jubileuszowe!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Alez skad. Urodziny kaczki tak jak krolowej. Obchody caly rok :-)

      Delete
  23. Kochana, dla mnie zawsze będziesz miała 18 lat i tego się trzymajmy.
    Wszystkiego najlepszego. Pozdrawiam i do zobaczenia
    Wojtek

    ReplyDelete