Rewelacyjny obraz - przekrój społeczeństwa w monarchii oświeconej! U góry Królowa i Król, po prawej następca tronu (żywe barwy, z koloru sądząc jakiś oranżysta), po lewej służba (szare barwy). Poniżej następcy tronu tancerka (czapeczki na biust w typie Mata-Hari), poniżej policjant (francuski, w kepi??) wyciągający rękę do dziewczynki, wiadomo, policja kocha dzieci. Obok policjanta więzień w typowym pasiastym ubraniu i czapeczce łypiący w lewo, ku dziewczynce w różowym, pewnie pedofil. Dziwi tylko uprzedmiotowienie tego gościa w różnokolorowym fezie - ma przyczepiony do ręki identyfikator (czerwony oznacza uczulenie na coś), a więc żyje, bo zwłokom przypina się id do wielkiego palca u stopy. Czyżby reminiscencje kolonialne? I oczywiście nieodłączna Biała Dama po lewej na dole. Zachować, oprawić i po latach sprzedać w Sotheby's.
Szamanie! Rzuc medycyne, zajmij sie krytyka dziel sztuki! Policjant rozpoznany bezblednie. Natomiast Mata Hari, tu zapewne rozczaruje wszystkich, byla podobno kurduplem, ktory wzgardzil przebraniem i przyszedl ubrany w koszulke z balonami (jakkolwiek dwuznacznie to zabrzmialo :-)
Kaczko, a co jest po lewej stronie, pozwole sobie spytac? Prowadzisz jakis dziennik, zapisujesz niektore wydarzenia? Jesli, tak to cudowny pomysl! Zdradz jakies szczegoly, tez bym tak chciala! ps: rysunek przepiekny!
To faktycznie mial byc na poczatku dziennik podrozy, ale Dynia najwyrazniej zainspirowana przez Bebe, zazadala uwieczniania innych przygod. A ja na boku zapisuje, co artysta chcial przedstawic. Oprocz walorow nostalgiczno-artystycznych to tez swietnie pokazuje postepy czynione w kresce przez ostatnie pol roku :-)
kaczka - zodiakalnie spod znaku zapytania. Treserka bakterii i drożdży, matka, blogerka, prozaiczka, neurotyczka i malkontentka. Od kilkunastu lat błąka się po Europie i notuje. Dołożyła swojej frazy do spektaklu Projekt Matka (Teatr Kana, 2014). Jest współautorką książki Wędrówki i myśli porucznika Stukułki (powieść dokończona) (Wydawnictwo MG, 2016). W 2016 wygrała ogólnopolski konkurs na opowiadanie o Kresach (w jury m.in. Sylwia Chutnik). Stara się latać wysoko i spadać na cztery łapy.
Poczta
INWAZJA DROBIU
Robótka 2019 KLIK! KLIK!
Dziesięć lat Robótki! Chodźcie pisać z nami do Starszaków z Niegowa!
Rewelacyjny obraz - przekrój społeczeństwa w monarchii oświeconej!
ReplyDeleteU góry Królowa i Król, po prawej następca tronu (żywe barwy, z koloru sądząc jakiś oranżysta), po lewej służba (szare barwy). Poniżej następcy tronu tancerka (czapeczki na biust w typie Mata-Hari), poniżej policjant (francuski, w kepi??) wyciągający rękę do dziewczynki, wiadomo, policja kocha dzieci. Obok policjanta więzień w typowym pasiastym ubraniu i czapeczce łypiący w lewo, ku dziewczynce w różowym, pewnie pedofil. Dziwi tylko uprzedmiotowienie tego gościa w różnokolorowym fezie - ma przyczepiony do ręki identyfikator (czerwony oznacza uczulenie na coś), a więc żyje, bo zwłokom przypina się id do wielkiego palca u stopy. Czyżby reminiscencje kolonialne? I oczywiście nieodłączna Biała Dama po lewej na dole.
Zachować, oprawić i po latach sprzedać w Sotheby's.
Szamanie! Rzuc medycyne, zajmij sie krytyka dziel sztuki! Policjant rozpoznany bezblednie. Natomiast Mata Hari, tu zapewne rozczaruje wszystkich, byla podobno kurduplem, ktory wzgardzil przebraniem i przyszedl ubrany w koszulke z balonami (jakkolwiek dwuznacznie to zabrzmialo :-)
DeleteKaczko, a co jest po lewej stronie, pozwole sobie spytac? Prowadzisz jakis dziennik, zapisujesz niektore wydarzenia? Jesli, tak to cudowny pomysl! Zdradz jakies szczegoly, tez bym tak chciala!
ReplyDeleteps: rysunek przepiekny!
To dziennik Dyni :)
DeleteTo faktycznie mial byc na poczatku dziennik podrozy, ale Dynia najwyrazniej zainspirowana przez Bebe, zazadala uwieczniania innych przygod. A ja na boku zapisuje, co artysta chcial przedstawic. Oprocz walorow nostalgiczno-artystycznych to tez swietnie pokazuje postepy czynione w kresce przez ostatnie pol roku :-)
DeleteNiewątpliwie wzruszonam, mając przyczynek do rozwoju tegoż talentu!
DeleteJaka perspektywa!
ReplyDeleteA post, że zapytam, gdzie wcięło?
Przez dwa dni placowka byla zamknieta, za oknem lalo i delo. Skupilam sie na sztuce surwiwalu ;-)
DeletePiękne. A teraz poproszę coś napisać. Najlepiej długo. Dziękuję.
ReplyDeleteStaram sie! Staram! Ale wszedzie te dzieci! :-)
DeleteA Dynia to ta po prawej z blond czupryną?
ReplyDelete... i w staniku z urwanymi ramiączkami? Ale ja pewnie jak zwykle źle widzę...;-)
DeleteTo nie stanik! To kastaniety! Lub lody na patyku! Lub super broń super bohatera.
DeleteTo BALONY! :-)))
DeleteA Dynia to biala dama po lewej. Przebrana za misia polarnego. Niezbadane sa osrodki decyzyjne pieciolatkow.
Wiedziałam, że nie stanik! Wiedziałam!
DeleteMiś polarny! Niezbadane! Indeed!
Haribo! Do pełna!
ReplyDeleteNie zartowalam, mowiac, ze Norweski kupil kilogram. Pojawily sie promocyjne paczki 1kg dla nalogowcow i artystow :-)
DeleteChyba też zacznę jeść. W dodatku jako nieliczne w dziale słodyczowym bez laktozy. No dla mnie jak nic!
DeleteTen z wielgachnymi, zielonymi rencami to Hulk!
ReplyDeleteTez tak podejrzewam, ale Dynia rozpoznaje jedynie Spajdermana, wiec dla niej to byl 'a baaaaaaaaad green guy' :-)
DeleteBardzo podoba mi się pan Koniczynka! )))
ReplyDelete