Dwudziesty czwarty listopada.
Doskonały termin, aby przypomnieć o tym, że Jest Robótka!
Woźna Bebe zużyła na sztandar wszystkie swoje zielone piksele. Podobno teraz krąży po Bawarii i uzupełnia zapasy wykupując samochodowe Wunderbaumy o zapachu, a jakże z i e l o n e g o... jabłuszka.
Z kaczki kierowniczki, jak co roku, żaden pożytek.
Siedzi jedynie i się wzrusza, że tyle dobrych ludzi przechodzi przez Robótkową stronę.
Wzrusz, wzrusz!
Chociaż...
W tym roku kaczka, zderzona, jak zwykle, z ‘a co byś chciała Balbino?’ ‘nieeeeeeeee wieeeeeeeem!’, wymyśliła, (i może była to wizja od rozpaczliwego uderzania własną głową w ścianę), że wyprodukuje dość osobliwy kalendarz adwentowy z funkcją dydaktyczną.
W dwudziestu trzech pudełkach kalendarza ukryte są słodycze z dwudziestu trzech krajów świata wraz z lakonicznym opisem tradycji i zwyczajów okołoświątecznych.
Opowieść o konstruowaniu tego kalendarza, o tym, czy w dobie globalizacji było łatwo i co w końcu w nim się znalazło i gdzie tego szukać, kaczka umieści lada chwila na blogu ‘Polek na Obczyźnie’, gdyż niejednej Polce kaczka wisi tam precla za pomoc, koordynaty, wskazówki i hojne dary.
Dziś kurier odbiera przesyłkę.
Oby zdążył nim Biskwit się obudzi i spróbuje kolejnego włamu.
A ja w imieniu Komitetu DezOrganizacyjnego Robótki upraszam!
Piszcie do Starszaków, a i rozsiewajcie sztandar we wszystkich zakątkach internetów.
Niech z każdego wyrasta Robótkowa Bebechoinka!
©kaczka
Lepsza Robótka o poranku,
ReplyDeleteniż kogucik w Teleranku.
Lepiej pisać ciepłe słowa,
niż uczucia ciągle chować.
Lepszy Robótkowy szał,
niżbyś sprzątać tydzień miał.
Lepiej kaczke zdenerwowac,
ReplyDeleteniz sie przed Robotka schowac!
Lepiej nas wytarzac w iglach,
nizby wam Robotka zbrzydla!
Wozna lepiej karmic dynia,
niz z Robotka sie rozminac!