[28 Nov 2013]
(...)
Odnotowałabym tu jakąś błyskotliwą, filozoficzną myśl Dyni, ale przechodzimy aktualnie ostrą fazę humoru urynalno-fekalnego, który to bawi samą autorkę i czasem (głównie przez grzeczność), jej najbliższych.
Nie ostał się chyba żaden wiersz w polskiej literaturze dzieciecej, którego nie zbeszcześciliśmy klozetową parafrazą.
Przyoszczędzę przykładów.
Gdybyż tego było mało, dziś...