Image Slider

[192]

[30 Jul 2015] (...) Gdy wciągałam Dynię na listę Szwabskich Kluseczek, przyświecała mi myśl, że to dla jej lingwistycznego dobra. Że czas oszlifować ten półgermański brylant. Naoliwić koniugacje. Przystrzyc wybujałe deklinacje. Ogarnąć przedimki. Nade wszystko zaś poszerzyć wokabularzyk o elementy niezbędne dla towarzyskiego surwiwalu (od: ‘palnąć cię w ucho?’ po ‘zarazpowiemnaszejpani’) Nie, nie...

[191]

[23 Jul 2015] (...)Dynia ma plan.‘Kiedy  (przyp. kaczki: Kiedy! Nie żadne tam subtelne  jeśli lub może!) umrzecie to wprowadzę się do Łukaszka, bo on ma bardzo duży dom. Biskwita też zabiorę.’Niby obie poklepują mnie tak przyjacielsko po pleckach, ale nie dajmy się zwieść, tym gestem popychają raczej ku czeluściom grobowca. Wpadnę tam i korzystając z wieczności może nawet utkam sobie sweter.  Z...

[190]

[21 Jul 2015] (...) W piątek zwiedzałam ogród socjologiczny. Derekcja zażyła relanium, otworzyła klatki z podopiecznymi, wpuściła na wybieg rodziców, poluzowała krótkie smycze personelu. Sommerfest. Co żyło, rozlazło się i rozbiegło szukając cienia lub jego ułudy. Nawet rtęć w termometrze. Tylko Derekcja ('Kapitanie, mój kapitanie!') tkwiła na środku ogrodowej polanki wytapiając się i hartując jak...

[189]

[18 Jul 2015] (...) Tydzień temu otworzono klatkę i pozwolono Małpiatkom na wyprawę tramwajem do sąsiedniego miasta. Cóż okazało się największą atrakcją tej wycieczki? Czy piknik wśród nenufarów? Korzystanie z publicznych ustępów? Oryginalna architektura lokalnego zespołu pałacowego? Lokalizacja straganu z pamiątkami? A może jednorazowe spożycie dawki lodów odpowiadające statystycznej, rocznej...

[188]

(...)Placówka wychowawczo-opiekuńcza wystąpiła z hipotezą, że od przebywania w stadzie skompilowanym głównie z młodocianych samców, Dynia nabrała pewności siebie, wyćwiczyła prawy sierpowy i usprawniła drybling.Niestety, stało się to ponoć kosztem ubytków w sawuarwiwrze.Że, co prawda, Dynia nie sika do kosza na śmieci, ale nos wyciera w rękaw sukni, zagajana odpowiada ‘WHAT?!’ (zamiast ‘Pardon’) i...

Jeszcze o okazji...

[8 Jul 2015] (...) Tylko cztery dni do zakończenia aukcji. Licytujący są bezlitośni. Szarpią koronki matce Whistlera, trzymają się za guziki, strzelają z gumek  i idą z torbami. Od obsesyjnego stukania młotkiem (w klawiaturę) Organizatorka zapadła na zespół nadpobudliwego nadgarstka. Tymczasem w katalogu aukcyjnym nowe, zjawiskowe fanty. Perły. (W tym, na żądanie tłumów, wykradziona z sejfu...

UWAGA! Jest okazja!

[4 Jul 2015] (...) UWAGA! Jest okazja! Dziś o tym jak zaoszczędzić przynajmniej  dwadzieścia dziewięć milionów opakowań misiów Haribo, a przy okazji wielce korzystnie zainwestować na rynku dzieł sztuki. Oto jedyna i niepowtarzalna okazja, by wylicytować:  ‘Arrangement in Grey and Black No. 1: The Artist's Mother’, czyli ‘Matkę Whistlera’! Linearna surowość, chromatyczny rygor,...