Image Slider

[356]

[31 May 2017] (...)Czyż nie jest tak, że człowiek całą zimę wzywa ostrych jak żyletki słonecznych promieni UV, tęskni do orgii świeżego chlorofilu, fantazjuje o pływaniu z delfinami  na miejskiej, nadrzecznej plaży i śni o tych wszystkich koktajlach z palemką, które wysączy systemem połączonych słomek, gdyż rzecz jasna, ani mu w głowie zwlekać swój hedonizm z leżaka.I rok w rok człowiek ów zapomina,...

[355]

[27 May 2017] (...) Główny plac miasta to całoroczny teren łowiecki. Polują tam deweloperzy Królestw Bożych o najrozmaitszej denominacji. Członkowie lokalnych oddziałów partii politycznych wabią ofiary solowym śpiewem kupletów przy akompaniamencie gitary unplugged. Przyjaciele Ziemi  pozwalają głaskać trzygłowe ryby karmione glifosfatem i nabłyszczane DDT, a zwolennicy legalizacji substancji...

[354]

[18 May 2017] (...)Przerzucałam nocą kanały w telewizorze w poszukiwaniu jakiejś wartościowej wizji i fonii. Na przykład, filmu o katastrofie Hindenburga czy fabularyzowanej opowieści o produkcji mąki kukurydzianej...Klik.Wiadomości.Klik.Reklamy.Klik.Zombie kontra wampiry kontra Frankenstein kontra wilkołaki kontra kanibale kontra ludzie, którzy obgryzają paznokcie u stóp przy obiedzie...Klik.Reklamy.Klik.Kup...

[353]

[15 May 2017] (...)Życie to się chyba swoich strategii marketingu, dystrybucji dóbr, a szczególnie orientacji na nabywcę uczy w sklepach z odzieżą używaną.W takim sklepie, wiadomo, można znaleźć niejedno.Podobno byli tacy, co znaleźli Rolex przez x a nie przez ks.Albo sukienkę Marylin Monroe z Marylin Monroe w środku, co pozwoliło im sprzedać komplet na aukcji w Sotheby’s a za uzyskane fundusze kupić...

[352]

[8 May 2017] (...)Ledwie skończyłam drwić z pisanek nabitych na pal, które Ryfka niosła w szkolnym pochodzie ku czci wiosny, a już karma przysłała mi telegram zwrotny, w którym kategorycznym głosem naszpani wyjaśniła czule, że tradycją placówki imienia Ofiar Holokaustu jest pochód ku czci lata – niedziela, obecność obowiązkowa. I że każde dziecko ma przynieść kij, na który nabije pszczołę.Przez moment,...

[351]

[4 May 2017]   (...) Pośród siąpliwych, oślizgłych, porosłych pleśnią, mchem i glonem dni minionego weekendu trafił się jeden jak złoto. I ten właśnie chemicy wybrali sobie, zupełnie przypadkiem, na grillowanie. Och, jak się Norweski cieszył, że to grill u chemików, bo do dziś prześladują go koszmarne wspomnienia z BBQ z mikrobiologami. ... i nie tylko, że do każdego rodzaju zamarynowanego jestestwa...