Image Slider

Okolicznościowo

(...) Dzisiaj w Betlejem. (...) Sagrada Família. Na miarę naszych czasów i obyczajów. (...) Choinka wielookolicznościowa. (...) Śliczna panna indagowana przez Bawarskie cioteczki na okoliczność edukacji religijnej na landszaftach o tematyce okołostajenkowej identyfikuje Miriam, Józefa i Dziecię jako mamę, papę i Edwarda. (Tymczasem w oryginale Edward nosi się ostatnio w skarpetkach z inskrypcją...

1152

[21 Dec 2012] (...) Dzisiejszy koniec świata sponsoruje: ©kac...

1151

[19 dec 2012] (...) Nie można zmilczeć o sobocie. Był Mikołaj tak pracowniczy jak wczasy pod gruszą. Mikołaj, o głosie i formacie kolegi z działu kontroli jakości, miał support przed swym występem. Wędrowną trupę aktorów. Był tam i osobnik przypominający Sheldona Coopera i jednocześnie wyższy od Norweskiego (nietakt!), była panienka, wypisz wymaluj, Bernadette Maryann Rostenkowski-Wolowitz, był też...

1146-1150

[15-18 Dec 2012] (...) Do świąt już tylko sześć pudełek i siedemset stron kwitów.  ©kacz...

1143-1145

[12-14 Dec 2012] (...) A jednak. Unijna komórka do spraw rozwoju inwencji twórczej  drugi raz powołała mnie z rezerwy, a ja dałam się powołać skuszona niebieskim długopisem w gwiazdki i smutną kawą z kwaśnych fusów. Tyle mojego, że tym razem wiem. Hotel na lewo, sklep na prawo, ‘Happy Fish’ na wprost. (Czy tylko mnie się wydaje, że to dość cyniczne nazwać rybną restaurację ‘Happy Fish’? ) Zanim...

1142

[11 Dec 2012] (...) - Papagei. – mówi Norweski pokazując na papugę w fartuszku pocinającą z wózkiem przez kartki ‘Miasteczka Mamoko’. – PAPA-GEI. Dynia, Heurystyka tańcząca, ma na ten temat własne zdanie. - Mamagei!!! MAMA-GEI! Zaprzeczcie! ©kaczka...

1140-1141

[9-10 Dec 2012] (...) Partycypowaliśmy w świątecznym przyjęciu dla kurdupli. Motywem przewodnim imprezy była zwyczajowo demolka, chryja oraz otwieranie kolejnych prezentów. Jest dziesiąty grudnia. Pod względem ilości pozyskanych darów akonto narodzin Zbawiciela już dawno zostawiliśmy w tyle Chanukkę w opcji standardowej. Dzień w dzień Dynia rozpakowuje jakąś mirrę, jakieś kadzidło lub niewszystkozłotocosięświeci...

1138-1139

[7-8 Dec 2012] (...) 5:12 - Śpij srebrny Księżycu,  idę do fabryki. - Papa praca. Mama bett. – odpowiada Księżyc spod kołdry – Papa praca. Mama HOUSE! (Zdradzasz ideały sufrażystek, córko!) (...) Zaczął się sezon, o którym nie wypada głośno mówić w obecności drobiu. Pracownicze świąteczne fety i bufety. W pierwszej parze pieczyste z indyka oraz brukselka. (Brukselce grudzień też się dobrze...

1136-1137

[5-6 Dec 2012] (...) Jak wynika ze zgorszonej  uwagi w dzienniczku, Dynia i Ruenito zabrani do zakładu masowego żywienia dali sobie mocno po nietykalności w kolejce do ciastek i napojów. Obwieszona niemowlętami ochronka miała ograniczone możliwości rozszczepienia dwóch zacapierzeńcow i z tego powodu winnych zwrócono rodzinom w stanie mocno zużytym i wytarzanym w podłogowym kurzu. Poszło im podobno...

1034-1035

[3-4 Dec 2012] (...) Od wczoraj, od wczesnych godzin popołudniowych cały naród  jest w ciąży. Społeczeństwo dzierga mikrobuciki, policyjni artyści szkicują pamięciowe portrety królewny (‘o Anglikański Boże, a co jeśli odziedziczy odstające uszy i łysinę?'), co wrażliwsi, w tym premierzy i arcybiskupi, już czują przepowiadające skurcze. I ja się gładko odnalazłam w tym zbiorowym urojeniu. Ze...

1032-1033

[1-2 Dec 2012] (...) - Był czas, pamiętam jak przez mgłę – gorzko zapłakał Norweski wciskając zbyt długie nogi w rząd teatralnych krzesełek  – że chodziliśmy do kina na nocne seanse od lat osiemnastu. I oto jedyne co nam pozostało to kukiełki, pacynki i morały z gatunku ‘myj zęby’. Od lat trzech. W samo południe. Światło, kometa, prawdziwa betlejemska gwiazda w tym tunelu, że rząd przed nami...