613

[6 Nov 2010]
613.

(...)
Lateksowa Zofia La Żyrafa ma wyjątkowo nieinteligentny wyraz pyska, kaprawe oczka, przeciętną aparycję, przyduszana emituje z trzewi trudne do zniesienia piski, lecz oddać jej trzeba, działa na ząbkujące niemowlę jak waleriana na kota.
Żucie wulkanizowanej, kauczukowej żyrafy Zofii wprowadza Dynię w regularny trans.
Cóż oni sypią w tę Zofię?
Kokainę? Relanium? Haszysz? Roquefort? Brie? Żabie udka?
Cóż jest takiego w Zofii (z całą pewnością nie szarm i nie uroda!), że jednym kopytem odejmuje całą niedolę fantomowych zębów?
Chapeau bas!

©kaczka
6 comments on "613"
  1. a taki ładny komentarz wcięło razy trzy:(.
    To Dynia potrafi i przez ekran???

    ReplyDelete
  2. ile zabkow ma juz Twoja malutka?:)

    ReplyDelete
  3. Myślę, że ją francuskim zwyczajem impregnują winem. Jakimś dobrym rocznikiem, bez wątpienia ;-)

    ReplyDelete
  4. > Iwona: zero! nul! stad mysl, ze to dopiero poczatek sprawia, ze ciezko wzdycham. W kazdym razie szczerze polecam zaopatrzyc sie w Zyrafe Zoske http://www.sophielagirafe.co.uk/
    > Tomaszowa: albo najdrozszym szampanem (to tlumaczyloby rozbojnicza cene Zofii)

    ReplyDelete
  5. No cóż, Zośki to nie są tanie kobiety.

    ReplyDelete