907-908

[26-27 Sep 2011]



(...)
Tao według Dyni.
- mammamamamaMA! [czytaj: kot]
Kot przezornie pada na ziemię i udaje padlinę.
Dynia przykuca i patrzy.
Kot wstrzymuje oddech.
Dynia skrada się w kierunku ogona.
Kot ma zapaść.
(Dziecko zostaw kota! Zostaw!)
- mammamamamaMA! [czytaj: padalec]
Padalec przezornie jak wyżej. Padlinę.
Dynia przykuca i patrzy.
Padalec wstrzymuje oddech.
Dynia skrada się w kierunku ogona.
Padalec jak wyżej.
(Dziecko zostaw gada! Zostaw!)
- mammamamamaMA! [czytaj: kamień]
- mammamamamaMA!
- mammamamamaMA!
- mammamamamaMA!
- MAMAMAMAAAAA!
[kratka ściekowa]
[patyk]
[papierek]
[pająk]
[rower]
[sąsiad]
[kolejny patyk]
[kwiatek]
[KOT! KOT!]
[tu wstaw cokolwiek, dowolnie wybrany, ożywiony lub nieożywiony element ekosystemu]
Wszystko ją zachwyca.
Świat jest jej ostrygą.
Czasem i godzinę trwa spacer na koniec ulicy.
Ulica ma pięćdziesiąt metrów i padalca, i kamień, i kratkę ściekową, i pająka, i patyk, i sąsiada, i kwiatek, i rower, i (opcjonalnie) znerwicowanego kota.

(...)




©kaczka
1 comment on "907-908"
  1. taaa, czasem zdaje się, że one szybciej rosną niż realizują marszrutę w zadanym kierunku (bo w niezadanym to zupełnie inna historia):)

    a po takim treningu, to się rodzic łapie na tym, że studentom z emfazą chwali guziki przy fartuchu...

    ReplyDelete