644

[7 Dec 2010]
644.

(...)
Jeden z internetowych portali, który wykorzystał moją okołoporodową słabość i przy łóżku szpitalnym wyłudził dane osobowe, nadesłał mi list, który zaczyna się od słów:
Congratulations! You survived the first six months!
Moja córka skończyła pół roku.
...
Moja.
Córka.
Skończyła pół roku.
...
Ciąg zdarzeń nieprawdopodobnych.
W ciągu pół roku bezkarnie przytyła cztery tysiące dwieście pięćdziesiąt gramów i wydłużyła się o piętnaście centymetrów.
(Prawdopodobnie dlatego wypełnia wózek jak sardynka rybną konserwę.)
Na zatrzymanych na zdjęciach chwilach widać, jak konsekwentnie zamienia się w małą dziewczynkę.
Coraz częściej rozpoznaję w niej siebie.

(...)




©kaczka
7 comments on "644"
  1. Gratulacje i buziaki dla calej trojki:) Dobra robota!
    Loulou

    ReplyDelete
  2. No ja rozumiem, że Dynia może ale żeby trzy ciastka?!

    ReplyDelete
  3. > Lou: dziekujemy.
    > Zoska: gdyz szesc byloby przesada, a w dodatku one sa takie bardziej do ogladania... sprzedawczyni sugerowala, zebym wziela zdobione na fioletowo, ale drobnym drukiem stalo, ze to krem z lawendy. A z lawendy to ja mam mydlo :-)

    ReplyDelete
  4. oto jesteś świadkiem permanentnego dziania się cudu. Znasz coś lepszego? (to było retoryczne).

    Całusy i ściski aż do zgniotu!

    ReplyDelete
  5. Najlepsze życzenia :-) A CO DOPIERO BĘDZIE ZA KOLEJNE PÓŁ ROKU?!? ;-))) Jeszcze 6 mcy i Dynia będzie biegać, a biegając gadać! :-)))) I mieć SWOJE zdanie.

    ReplyDelete
  6. gratuluje! Czy to znaczy ze przeprowadza sie do swojego wlasego pokoju?;)

    ReplyDelete
  7. > Hermi: Retorycznie odpowiadam: Nie. :-)
    > Tomaszowa: JEJ zdanie. Chwilami sie martwie :-)
    > Iwona: Powinna :-) Ale wciaz nie ma lozka. Dynia sypia nadal w ojcowskiej kolysce i poki nogi nie bede jej wystawac przez szczebelki... Kupimy jej lozko w styczniu :-)
    Ale mamy tez i osiagniecia w odcinaniu pepowiny. Tydzien temu zainstalowalismy przy kolysce elektroniczna nianie. Do tej pory monitorowalismy Dynie lazac po schodach w gore i w dol :-)

    ReplyDelete