Image Slider

[78]

[30 May 2014] (...) Przedszkole jest wyznaniowe. Przy stoliku w grupie ‘Bawarskich Szarotek’ siedzi czteroletni potomek Żydów rosyjskich. Je kanapkę z mortadelą i łupie w karty. W ‘Czarnego Piotrusia’. Talia ‘Czarnego Piotrusia’ przedstawia dwunastu męczenników Kościoła katolickiego. Kątem oka zauważam, że Norweski pospiesznie sprawdza w prospektach denominację placówki. - Wyluzuj. - mówię. - To...

[77]

[29 May 2014] (...) Trochę faktycznie popadłam w przygnębienie i mentalny stupor. Trochę nawet zaczęłam zawodzić, że ‘omujeju, córki takie piękne porodziłam, a świat dla nich taki podły i głupi’. Nim jednak zaczęłam przecinać scyzorykiem żyły, Norweski udzielił mi wsparcia myślą pragmatyczną: ‘nie trać nadziei, przecież mogą się jeszcze okazać te córki głupsze nawet i od świata’. Cóż. Porzućmy zatem...

[76]

Normal 0 false false false EN-GB X-NONE X-NONE ...

[75]

[23 May 2014] (...) Zadzwonił telefon. Odebrałam, gdyż szczęśliwie tkwiłam właśnie w budce telefonicznej czekając na kolejne wezwanie pokrzywdzonych tego świata i przyszywając sobie złotą nicią do outfitu Kapitana Ameryki znaczek z Porucznikiem Borewiczem. Dyrekcja Instytutu zakończyła śledztwo w sprawie urodzin Hildegardy i pospieszyła, by podzielić się ze mną wynikami. Pogratulowawszy odwagi cywilnej,...

[74]

[22 May 2014] (...) A tu przecież Biskwit, jak zwykle mimochodem, skończył. Tym razem pięć miesięcy. Nieodwracalnie. Pachnie Biskwit jak słodzone mleko z tej siermiężnej, socjalistycznej tubki, jak pudding z tapioki, jak zimna kaszka z malinami, jak waniliowy budyń. Jak mrożony jogurt. Jak gorąca trawa. Jak syrop z syntetycznych truskawek. (Ten ostatni zalecił wraz z dostępem do mroźnego, świeżego...

[73]

[19 May 2014] (...) Głupio tak kopać leżącego, pozwólcie zatem, że tylko lekko trącę nóżką. Wybierając metry sześcienne prac plastycznych z szuflady Dyni w Instytucie, a następnie dokonując pod osłoną nocy ostrej selekcji  powierzonych mi dzieł zauważyłam, że Dynia przechodzi przez fazę dramatycznego wprost minimalizmu. Faza ta manifestuje się, na przykład, trzydziestoma czterema kartkami formatu...

[72]

[15 May 2014] (...) Serio. Wierzyłam, że niczym mnie już ten Instytut nie zaskoczy, zaakceptowałam, że w menu pięćset dań z klusek i że trzysta rodzajów prac plastycznych można ciągle tą samą techniką, ale jakże ja małej wiary jestem. Siedzę wczoraj pod wieszaczkiem, czekam na Dynię, a tu otwierają się drzwi do szatni, wpadają Sfilcowane Wiewiórki na adrenalinowym haju krzycząc, że właśnie zrywają...

[71]

[14 May 2014] (...) Motto: RICHARD: What are we looking at? That blue freckle?! (…)PHOEBE: For your information this is exactly what I wanted. This is a tattoo of the earth as seen from a great great distance. (Friends) Wiedząc, że to ponad me wątłe psychiczne siły, na kolejny audyt u pediatry zabrał Dynię Norweski. Norweski, który jeszcze wczoraj chlubił się, że nic go nie złamie. Poszli. Wrócili. Dynia...

[70]

[12 May 2014] (...)Wyglądało to tak.Powiedzieli, żebym się z nimi na ten dresaż w plenerze zabrała.To wcisnęłam niemowlę w siatkę na zakupy i poszłam.Najpierw umarłam, bo okazało się, że kucyki, które jak sądziłam sięgać winny dziecku do połowy łydki, są rozmiarów dobrze odżywionego konia trojańskiego.Dynia na grzbiecie robi szpagat poprzeczny i nie ma siły by sięgnęła strzemiona ostrogą.Potem ruszyli...

[69]

[8 May 2014] (...) Nie patrzyli, nie upilnowali, więc skoczyłam z Mont Blanc jak Kordian w morze koloru sepii. Na główkę. W czarnych kąpielówkach Wallenroda. W sam środek wiru historii, z której są moje córki. Zanurzyłam się w czarno-białych zdjęciach z poprzedniego wieku. Dwie pierwsze wojny światowe, Generalna Gubernia, początek Erefenu. Krępujące dla prymuski, która pisała ideologicznie czarnobiałe...

[68]

[7 May 2014] (...)Prześladują nas lotne brygady kum Wasylis Przemądrych.Pcham Biskwita przez deptak, zrywają się Wasylisy z ławki, gdzie pochłaniają energię słoneczną i cukierki ‘Aljonka’. Zrywają się i okrążają wózek.Sprawdzam nerwowo: ufff, tym razem założyłam niemowlęciu czapeczkę.Skanują Przemądre Wasylisy zawartość wózka i już nie mogą mi za brak czapeczki odjąć punktów za wrażenie artystyczne.Przedwcześnie...

[67]

[5 May 2014] (...) Najwierniejszy Elektoracie, piąta edycja nasza. Dzięki za każdy jeden procent i promil! Tymczasem trenujemy do edycji siódmej, gdy znów przyjdzie stanąć dziób w ryj z Wieprzem.  (...) Errata. Do omówionych poprzednio fantazji kulinarnych należy również dodać: Chiński bufet ‘płać i jedz ile zechcesz’ prowadzony przez dwie Chinki, chińskie z fenotypu, bo z duszy niemieckie...