786

[18 May 2011]


(...)
Gertruda Jekyll.



(...)
Czy ktoś zna kogoś, kto zna kogoś, kto zna kogoś, kto wie z pierwszej ręki, jak sprzątnąć Wróżkę Zębuszkę?
Zna adres, aby jej obsrać wycieraczkę?
Choćby i telefon, by nękać ją nocą dysząc w słuchawkę?
Suną zęby numer siedem i osiem.
Zęby numer siedem i osiem maltretują Dynię i moją cierpliwość.
Leję w Dynię homeopatyczną wodę z cukrem, posypuję homeopatycznymi granulkami, wypycham homeopatycznymi czopkami, okadzam homeopatyczną mirrą.
Brak mi wiary. Bez wiary nie działa.
Dynia też nie wierzy.
- Nie bucz, córko. Nie bucz. – błagam.
Dynia buczy.
Jestem o milimetr od sprawdzenia, po ile chodzą dzieci na allegro.

(...)
Sunie.


(...)
Jak przyjemnie, gdy mówią, że schudłam.
Nawet, jeśli to przez porównanie z dziewiątym miesiącem zaawansowanej ciąży.
Może schudłam, jednak nie na tyle, aby zmieścić się w przyciasną bezlogikę korporacji.
Brzytwy, brzytwy! Wołam o brzytwę, bo zdryfowaliśmy w Pangalaktyczny Kanał Namnożonych Bytów.
Namnożonych nad potrzebę.
Najwygodniej byłoby po prostu wyjść.
Najlepiej za potrzebą.

(...)
Wisi.





©kaczka

Related Post:

  • [169][12 May 2015] (...) Z ankiety opublikowanej w laurce na Dzień Matki dowiedziałam się, że mam sześć lat (Dynia: ‘Oh, man! I just forgot your numbers so I took the one I remembered!… Read More
  • [168][6 May 2015] (...) Rosalinda, faktycznie, tylko po kalabryjsku. No, ale jak ona ma się uczyć, gdy te dzieci nieużyte (w tym i moje) załatwiają z nią wszystko na migi. Przesuwają b… Read More
  • Wpis ze wszech sił motywujący Najzacniejsi Czytelnicy, Kaczkolubcy, Entenfile, Duckfani! Świerszczyk. Świerszczyk, dziarski, wesolutki staruszek, skończył właśnie siedemdziesiąt lat. Świat się zmieniał, up… Read More
12 comments on "786"
  1. Rozumiem, że nie chodzi o siódemki i ósemki mimo całej wyjątkowości Dyni:)
    Jakiś przepis, żeby schuść? Tyle, że mię trzeba circa about tak jakeś 10kg w dwa tygodnie ,a dokładnie w 10 dni?

    ReplyDelete
  2. rozumiem, rozumiem... oby te zeby jak najszybciej wyszly.

    ReplyDelete
  3. Na allegro te ząbkujące to pewnie gratis ;-)))

    ReplyDelete
  4. tradycja - przypalona skórka od razowca; znajoma - bursztynowe koraliki do gryzienia (jednak chyba przed niż w trakcie); "Meet the Fockers" - odrobina rumu w mleku (yhm...)
    homeopatia to zuo :P

    ReplyDelete
  5. U nas zęby szły jak żołnierze z Westerplatte, każdorazowo zostawiając za sobą smród zapalonych nadmiarem wydzieliny oskrzeli.
    Och jak ja Cię rozumiem. Ja poszłam w regularne przecibólowe - czułam się gorszą matką gdy cierpiał.

    ReplyDelete
  6. Z perspektywy matki wszystkie korporacje, ule i fabryki są bez sensu (autorska teoria)

    ReplyDelete
  7. ponoć blisko masz do Pratchetta:
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Wr%C3%B3%C5%BCka_Z%C4%99buszka

    mnożenie bytów występuje w mojej profesji nagminnie, ponoć na wzór brytyjski, ponoć daje to fantastyczne wyniki. Dosłownie fantastyczne.

    D10 - done
    F10 - dajmy na to
    gucks

    ReplyDelete
  8. > Zoska: przy calej wyjatkowosci rozchodzi sie wciaz o siekacze :-) Mam przepis jedynie na optyczne schudniecie. Byc w ciazy (z Dynia! przezwisko nie bylo przypadkowe) i urodzic.

    > Iwona: nawzajem :-)

    > Tomaszowa: ... i bez mozliwosci zwrotu.

    > Czytelniczka: rum (bez mleka) dla matki. poprosze o namiary na koraliki.

    > Murron: widzisz, zawsze sie waham. nawet dzisiaj wywiazala sie w fabryce rozmowa, ja: Dynia dramatycznie zabkuje, oni: to wlej w nia nurofen i paracetamol w koktajlu. z jednej strony Dynia sie meczy, z drugiej czytam dzis w gazecie, ze co czwarte dziecko na Wyspie do pierwszego roku zycia juz zdazylo przedawkowac przeciwbolowe i nikt nie wie, jak to sie odbije na mlodych watrobach. Ponadto zawsze nam sie wydaje, ze Dynia buczy w innym temacie niz zeby i gdy sie zorientujemy ze jednak buczy stomatologicznie ... to buczenie zwykle wtedy traci juz na sile i tracimy zapal do paracetamolu.

    Bez sensu sa. Potwierdzam. W mojej oficjalnie zakazano trzymania zatemperowanych olowkow ze wzgledu na potencjalne ofiary urazow spowodowanych zatemperowanymi olowkami.

    > Hermi:... mozesz miec olowki na biurku? F10? nico. D6?

    ReplyDelete
  9. A to ja podziękował:)

    ReplyDelete
  10. > Zoska: z dzisiejszej, porannej, pociagowej gazety... Cheryl Cole z sukcesem stosuje baby food diet. Spozywa meznie czternascie porcji przecierow warzywnych dziennie. Nie liczylabym jednak, ze Dynia sie z toba podzieli ;-)

    ReplyDelete
  11. co do koralików, to one były hand-made uczynione ;] surowe małe bursztynki nanizane na sznurek, każdy otoczony supełkami, by się nie rozpadło / nie rozsypało - występowały w funkcji alternatywnego gryzaczka (tudzież masażu dziąseł), ale to nie było chyba tak aktywne ząbkowanie jak u Dyni.
    Chyba o razowiec byłoby Ci łatwiej...

    ReplyDelete
  12. Kaczko ja jeszcze do zębów.
    To uczucie też znam. My pewność mieliśmy gdy czasem, o z grozo, z potokami śliny wypływały potoki krwi. Do przeciwbólowych przekonała mnie siostra naturystka, która leków z apteki kijem nie tknie, a żywi się bio-eko-amiszowo. Przy ząbkowaniu córek nawet ona wymiękła. Ja dawałam na noc-wysypiał się i wtedy te żele działały choć za dnia.
    Dynię to po prostu boli...(prawidłowy wielokropek)

    ReplyDelete