778

[10 May 2011]


(...)
Dla odmiany Dynia jak książkowy bohater z błyskawicą na czole.
- Zarysowała mi się o barierkę u schodów. – tłumaczy skruszony Norweski odpowiedzialny od teraz za doręczanie Dyni do ochronki.
W pierwszym dniu pracy przeczytałam tysiąc czterysta pięćdziesiąt trzy zaległe, nieważne listy oraz przerzuciłam kilka stron laboratoryjnego dziennika.
Wzięłam udział w ważkiej dyskusji o wyższości crumble nad trifle. Albo odwrotnie.
Wypowiedziałam się na temat walorów łączenia truskawek i rabarbaru w przetworach spożywczych.
Odkurzyłam podręcznik do języków śródziemnomorskich.
Wypiłam dwie kawy.
Poprawnie odpowiedziałam na podchwytliwe pytanie o numer seryjny zestawu cząsteczek.
Dowiedziałam się, że A. zawarła związek partnerski, B. wyposażył swoje koty w satelitarny system monitorowania, a C. schudła do rozmiaru osiem.
Kupiłam pół tuzina organicznych jaj prosto od kury z przydomowego ogródka.
Było tak jakbym wróciła po tygodniu wakacji.
Mądrzy nie zgłupieli, głupi nie zmądrzeli.
Pociąg się nie spóźnił, autobus przyjechał na czas, zmienne koleje losu Dynia przyjmuje za stoickim spokojem (... wszak byleby ciasteczko było na czas...)
Ponoć Żorżyk razem z resztą bandy zniósł dziś Dyni na powitanie pryzmę darów.
Nieśli w orszaku.
Jak Trzej Królowie.
Nadto Żorżyk krzyczał: i mam suche spodnie, Dyniu! Suche spodnie!, na co pozostali: i ja też! ja też!
W tej konkurencji Dynia ciągle jeszcze nie podejmuje wyzwania.


©kaczka
3 comments on "778"
  1. Co tam suche spodnie! Najważniejsze, że ma suche oczy! ;-)))

    ReplyDelete
  2. wasze przejścia w kolejne etapy - wzorcowy zen! a jak to wszystko znosi Norweski?;-)

    a na morzu E10 - dobrze
    J1 - dalej nie wiem

    nosta - nospa

    ReplyDelete
  3. > Tomaszowa: suchosc oczu bezcenna i najwazniejsza.
    > Hermi: moglabym probowac przypisywac sobie zaslugi za ten zen, ale sie nie odwaze. mysle, ze po prostu mamy szczescie. i niechaj ono trwa...
    najgorzej. najgorzej to wszystko znosi Norweski, acz poprawia mu sie na mysl, ze gdybysmy zostali na Polnocy to odrabialby obowiazek ojcowski przymusowo, na caly etat, dzien w dzien przez minimum pol roku. J1 trafiony. E8?

    ReplyDelete