[23 Mar 2018]
(...)
Życie znów wyskoczyło w kominiarce z ciemnej bramy i bez dania racji roztrzaskało metaforycznym kijem bejzbolowym moje rzepki u kolan.
Jakby nie wystarczyło mi udręki wywołanej przez pięć edycji grypy, czternaście dni L4, czy tydzień spędzony z Jesusem nad krążkiem Goudy, na omawianiu oficjalnej, unijnej strategii dezynfekcji kopyt jednorożców.
Jakby nie predysponowało mnie do...