tag:blogger.com,1999:blog-651954879338101851.post5831158877407502726..comments2024-03-04T08:28:27.237+00:00Comments on Blog Kaczki: 701Kaczkahttp://www.blogger.com/profile/18142365471532727628noreply@blogger.comBlogger3125tag:blogger.com,1999:blog-651954879338101851.post-1762177890884767812011-02-02T22:44:30.689+00:002011-02-02T22:44:30.689+00:00> Anonim :-): Czemu nie BLW? Bo gotowanie dla D...> Anonim :-): Czemu nie BLW? Bo gotowanie dla Dyni nie zajmuje mi wiecej niz godzine raz w tygodniu i nie jest zrodlem udreki. Gotuje, zamrazam, rozmrazam, karmie. Mam kontrole nad tym co, jak i ile. <br />Finansowo nie wychodzi drozej. Filet z organicznego lososia kosztuje tyle ile dwa pudelka rybnych paluszkow, ale filet jest skladnikiem trzech lub czterech Dyniowych obiadow. Marchewka, kartofel i pasternak zawsze sa w domu. <br />Bankrutujemy na owocach :-) <br /><br />Znam takich, ktorzy poszli w BLW. Pozytywy: metoda na pewno usamodzielnia. Negatywy: czy siedmiomiesieczne dziecko naprawde winno ogryzac zeberka w sosie BBQ lub skrzydelka piri piri?<br />Nie wszystko z tego, co lubimy i jadamy, nadaje sie - subiektywnie i wylacznie w mojej opinii - jako dzienne dania glowne niemowlecia. Surowe salaty, smazone mielone, rybne paluszki, ostry gulasz, makaron z osmiornicami, wedzone ryby, korniszony...<br />Norweski nie przepada za gotowanymi warzywami, ja nie lubie zup, Dynia nadal uczy sie gryzc. Mysle, ze to jeszcze nie czas, bysmy wszyscy regularnie z jednego talerza.<br />Ale wczoraj byla ryba po grecku. Dla wszystkich :-)<br /><br /><br />> Hermi: Haslo slabe, chyba, ze to ROZPUSTA. Jamie udowadnia, ze w 30 minut mozna wylepic zdrowy, zbilansowany, domowy posilek :-) Nie ma juz dla ciebie wymowki, by gotowac wylacznie w weekendy.Kaczkahttps://www.blogger.com/profile/18142365471532727628noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-651954879338101851.post-14190602857092047062011-02-02T18:37:37.021+00:002011-02-02T18:37:37.021+00:00osobne posiłki mają się dobrze:
primo: Józek nie w...osobne posiłki mają się dobrze:<br />primo: Józek nie wszystko jeszcze lubi<br />secundo: Narcyz nie wszystko już może<br />tertio: Hermi gotuje tylko w weekendy<br /><br />hasło: spsta (dziś słabe)Hermihttps://www.blogger.com/profile/17825631398697642105noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-651954879338101851.post-82537433998687032022011-02-02T17:23:53.195+00:002011-02-02T17:23:53.195+00:00a właściwie dlaczego nie wspólne posiłki czyli nau...a właściwie dlaczego nie wspólne posiłki czyli naukowo BLW? ;) chyba że też trwacie przy kulcie frytury i watowanego chleba, bo inaczej portfel nie wytrzymuje (np. ja nie wiem, dlaczego za brązowy cukier, który nie przechodzi dodatkowego procesu oczyszczania itd., muszę płacić 2 razy więcej niż za zwykły. za melasę, która jest odpadem, jakieś kokosy. w Polsce oczywiście.)Anonymousnoreply@blogger.com