tag:blogger.com,1999:blog-651954879338101851.post4261555257210212598..comments2024-03-04T08:28:27.237+00:00Comments on Blog Kaczki: 1642Kaczkahttp://www.blogger.com/profile/18142365471532727628noreply@blogger.comBlogger44125tag:blogger.com,1999:blog-651954879338101851.post-74020799916480820792013-08-30T08:31:32.818+01:002013-08-30T08:31:32.818+01:00Bosko! Strych jest! Krowie placki są! Zapach konia...Bosko! Strych jest! Krowie placki są! Zapach konia jest! Star trek po angielsku jest! Czego chcieć więcej?!Bebehttps://www.blogger.com/profile/18036996717855687265noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-651954879338101851.post-28849371724960005332013-08-30T08:06:52.807+01:002013-08-30T08:06:52.807+01:00OMG!!!!! nie wiedzialam,ze istenieje taki cos..a w...OMG!!!!! nie wiedzialam,ze istenieje taki cos..a walsnie czytalam o czyms podobnym w stanach flavaboom czy cus...<br />w weekend musze zaliczyc...wyglada super.... haha Dynia rules :D<br />dzieki KaczkoQoopkahttps://www.blogger.com/profile/10691125672199186560noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-651954879338101851.post-63426214256408918332013-08-29T22:47:11.683+01:002013-08-29T22:47:11.683+01:00Nie mów im. Może wreszcie coś posprzątają.Nie mów im. Może wreszcie coś posprzątają.moje-waterloohttps://www.blogger.com/profile/00199380182696689867noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-651954879338101851.post-7858709967155553382013-08-29T21:45:31.888+01:002013-08-29T21:45:31.888+01:00Polecamy mango, strzezcie sie smaku jaffa cakes :-...Polecamy mango, strzezcie sie smaku jaffa cakes :-)<br />Pozwalali probowac, ale nie wiem, czy po naszej wizycie jeszcze pozwalaja :-)Kaczkahttps://www.blogger.com/profile/18142365471532727628noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-651954879338101851.post-77097794776188539592013-08-29T21:44:18.948+01:002013-08-29T21:44:18.948+01:00Mieli taka mufinke? Rety! Ten Brystol to zaprawde ...Mieli taka mufinke? Rety! Ten Brystol to zaprawde wielki swiat. U nas, w najblizszej Coscie wylacznie czekolada i jagody.<br />Mrozony jogurt tu: http://www.angelberry.me/find-us<br />Miedzy Gromitem-Piratem i Gromitem-Bohaterem. Broad Quay. Czlek sobie sam nabiera, posypuje i uklepuje, a placi sie od ciezaru. I dlatego Dynie trzeba pilnowac, by nie posypala sobie jogurtu kilogramem orzeszkow. Bywaja sceny... :-)Kaczkahttps://www.blogger.com/profile/18142365471532727628noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-651954879338101851.post-60663539662102903022013-08-29T21:39:34.686+01:002013-08-29T21:39:34.686+01:00Biora pod wlos, mowia, ze beda sprzatac. Nie wiem,...Biora pod wlos, mowia, ze beda sprzatac. Nie wiem, czy zdaja sobie sprawe, ze tym razem Norweski bedzie strzegl piwnicy z winem :-)Kaczkahttps://www.blogger.com/profile/18142365471532727628noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-651954879338101851.post-70348082698248138682013-08-29T21:36:46.492+01:002013-08-29T21:36:46.492+01:00Z jutuby sobie zapusc Gromita i juz bedziesz na bi...Z jutuby sobie zapusc Gromita i juz bedziesz na biezaco, a zaoszczedzone na terapii fundusze wydasz na buty lub ptasie mleczko.<br />Tu wprawka: http://www.youtube.com/watch?v=mk6zbY8i4_8Kaczkahttps://www.blogger.com/profile/18142365471532727628noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-651954879338101851.post-17307811663162489402013-08-29T21:31:24.212+01:002013-08-29T21:31:24.212+01:00Bedziemy wysylac Dynie na wczasy do Bebe i Wiewior...Bedziemy wysylac Dynie na wczasy do Bebe i Wiewiora :-)Kaczkahttps://www.blogger.com/profile/18142365471532727628noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-651954879338101851.post-46010967214446133752013-08-29T18:01:49.350+01:002013-08-29T18:01:49.350+01:00Jako osobisty producent Zuzanny, poczułam się pomi...Jako osobisty producent Zuzanny, poczułam się pominięta!!! Idę do kąta. Będę tam siedzieć rozdzierająco i dla podkreślenia dramatyzmu zjem cały kurz!<br /><br />PS Podobno znów się wkręca i chce Ci (Kaczko) pożreć resztki zapasów. Nie daj się!moje-waterloohttps://www.blogger.com/profile/00199380182696689867noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-651954879338101851.post-7770633098306785112013-08-29T17:56:07.145+01:002013-08-29T17:56:07.145+01:00Doprawdy olej to. Ja też zwykle jestem wyalienowan...Doprawdy olej to. Ja też zwykle jestem wyalienowana, gdy ludzkość rozmawia o programie telewizyjnym. To ja biere wtedy i się snobuję na kogoś lepsiejszego ;)moje-waterloohttps://www.blogger.com/profile/00199380182696689867noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-651954879338101851.post-46119737492555082242013-08-29T10:25:04.092+01:002013-08-29T10:25:04.092+01:00kawka chetnie :))
u nas wlasnie muffiny rzadza ......kawka chetnie :))<br />u nas wlasnie muffiny rzadza ...wyselekcjonowane do tego... ostatnio byl lekki foch przy ladzie w Costa poniewaz wycofali muffinke Eton mess z rozowa polewa i mimi marshmallows.. jogurt mrozony>?? gdzie to daja? moze zarazic mozna co by zmienic punkt zainteresowania :)Qoopkahttps://www.blogger.com/profile/10691125672199186560noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-651954879338101851.post-952883788146379892013-08-29T09:12:24.105+01:002013-08-29T09:12:24.105+01:00Jestem wyalienowana i to przez kilka postów prawie...Jestem wyalienowana i to przez kilka postów prawie z rzędu. Będę musiała chodzić na terapię!Skorpion pandeMoniahttps://www.blogger.com/profile/07471802242228874977noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-651954879338101851.post-40185589888104079582013-08-29T08:00:38.461+01:002013-08-29T08:00:38.461+01:00Będziemy wysyłać Wiewióra w delegacje do Dyni. Wys...Będziemy wysyłać Wiewióra w delegacje do Dyni. Wyspowy zostanie, może tylko z fajniejszym akcentem ;) Bebehttps://www.blogger.com/profile/18036996717855687265noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-651954879338101851.post-25078916238223890192013-08-29T06:12:24.771+01:002013-08-29T06:12:24.771+01:00A tam, nie występują. Owszem, tylko rzadko. Nie py...A tam, nie występują. Owszem, tylko rzadko. Nie pytać, w której stacji, bo ja z telewizją słabo konweniuję. Ale pomnę, że w tym roku przynajmniej kilka razy się natknęłam.<br />A mam tę telewizję, co to się wszystkim tak naraziła przy połączeniu z drugą telewizją.moje-waterloohttps://www.blogger.com/profile/00199380182696689867noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-651954879338101851.post-22495180413494915502013-08-28T22:58:10.090+01:002013-08-28T22:58:10.090+01:00To ja sie jeszcze jutro rano dopytam meza o te teo...To ja sie jeszcze jutro rano dopytam meza o te teorie separacyjne (juz teraz nie mam sily na akademicka dyskusje). Nasze mlode poszlo do zlobka w wieku 5 miesiecy. Zlobek po holendersku, my w domu po angielsku, kontakty z otoczeniem w obu, my z mezem w naszych wlasnych. Od poczatku 3 jezyki czynne i jeden bierny, i naprawde, niczego nie trzeba bylo separowac ;)<br /><br />No wlasnie ta faza probnych komunikatow u nas byla dosc jasna, mlody probowal do nas okazyjnie mowic po holendersku, i czasami mieszal nasze wlasne jezyki, ale szybko sie polapal, ze tak to seneda. Sadysci, mowilam. <br /><br />Walka o niderlandzki po potencjalnej przeprowadzce nas pewnie tez czeka. Moj maz mowi, ze nie ma takiej opcji, zeby go utrzymac, ja tam wiem swoje i w razie czego bede walczyc. Ale z angielskim to sobie dacie rade wysmienicie :)<br /><br />I bym sie nie martwila tym niebylym integrowaniem z wlasnymi wspolplemiencami. Ja sie staralam, zeby Mlody mial kontakt raz w tygodniu z innymi Polakami. Moj maz za to wogole, nie lubi swojej nacji i uznal, ze sorry, nie bedzie sie wyglupial. Do tej pory nie znamy u nas w miescie nikogo, kto by sie porozumiewal w ichnim narzeczu (wiec tylko tata-on). I zupelnie nie wplynelo to na zdolnosc jezykowa Mlodego, nie widze roznicy miedzy jego polskim a tureckim. Ja mam za to wyrzuty sumienia odwrotne do Twoich, bo mloj syn najslabiej sie integruje z tubylcami - ale i mi na tej integracji nigdy nie zalezalo, nie ingerowalam tez w jego nauke holenderskiego. I nie wiem, czy mu nie zrobilismy krzywdy, bo przy nas za bardzo nie chce mowic po niderlandzku. Zaakceptowal, ze ja czasami mowie, ale np. ja po turecku wywoluje protesty. Jak zawsze w zyciu - cos za cos. <br /><br />Rubenito i fenomen poligloty - mysle, ze sie to wyjasnia glownie charakterem dziecka. Mojemu synkowi zabiera od godziny do doby, zeby ustalic, w jakim jezyku ma sie zwracac do nowopoznanych osob. Ale on jest ostrozny z natury ;) joanna.krhttps://www.blogger.com/profile/17952821987193360205noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-651954879338101851.post-55224939892263190742013-08-28T15:49:16.864+01:002013-08-28T15:49:16.864+01:00No, bo taki Rubenito... mowic zaczal nieomal z pie...No, bo taki Rubenito... mowic zaczal nieomal z pierwszym zebem, za blond loki szarpany pupilek naszej pani. Jego rodzice w zyciu nie zawracali sobie glowy zadnymi OPOLami, mowiac w czymkolwiek im bylo wygodniej, mieszajac, kaleczac, wyginajac, mowiac po angielsku z dramatycznym hiszpanskim akcentem i vice versa. A chlopina ma swiadomosc dwoch jezykow, nie miesza, nie kaleczy, nie wygina, akcent ma miejscowy, podwojne ll wymawia po madrycku. Ale tez i nie dzieli jezykow na 'w tym mowi papa' 'w tym mowi mama'. W relacjach z obcymi postepuje jak turysta: do you speak English? Habla Espanol?' <br />I czym to wyjasnic?<br />Mozesmy te Dynie za mocno bili po glowie w dziecinstwie?<br />A moze tym, ze w odroznieniu ode mnie mama Rubenita wlasciwie mowi zawsze, pewnie nawet przez sen?<br />:)Kaczkahttps://www.blogger.com/profile/18142365471532727628noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-651954879338101851.post-19094475472837370472013-08-28T15:38:22.180+01:002013-08-28T15:38:22.180+01:00To byla chinska teoria :-) Ale na zdrowy rozsadek ...To byla chinska teoria :-) Ale na zdrowy rozsadek - przez pierwsze trzy lata bombardujesz dziecko swoim jezykiem 24/7, a potem idzie do miejscowej szkoly i uczy sie tubylczego, trudno odmowic logiki. Autorka miala jednak te przewage, ze nie pracowala, a jesli pracowala to zdaje sie, pracowala w domu. No i w celu zminimalizowania szoku, jakim mial byc kontakt z nowym jezykiem zatrudniala studentow pedagogiki, by zajmowali sie jej dziecmi. Gdzie ja tu bym znalazla studenta pedagogiki? :-)))<br /><br />Bardzo straszni :-)<br />Gdy patrze wstecz, u Dyni wcale nie wystapila faza, w ktorej probowalaby komunikowac sie w jezyku innym niz angielski. Poszczegolne slowa po polsku i niemiecku - tak. Komunikaty - nie. <br />Mozliwe, ze wlasnie wtedy powinnismy zignorowac, ale bylismy tak szczesliwi nawiazanym z obca cywilizacja kontaktem, ze nie mielismy serca :-) Stad moze zupelnie bledna metoda na 'a wiec mowisz: Dynia chce bulke?', ktora pewnie pozwala posegregowac w glowie desygnaty, ale juz niekoniecznie poslugiwac sie nimi w mowie. Do tego, mam wrazenie, ze Dynia jezyki ogarnia o wiele wolniej. Wasz trzylatek 'smiga', Dynia nawet w dominujacym, najbardziej osluchanym ma problemy z gramatyka. <br /><br />Poza tym przeszlysmy juz wow! przez sezon buntu, gdy na prosby o podanie alternatywnego slowa po polsku lub niemiecku, Dynia odpowiadala 'don't know' albo 'not talking to you' albo 'majn speaking English'. Ach, gdyby tak ktos placil mi za godziny lagodnej perswazji... zaczynam rozwazac kariere policyjnego negocjatora. <br /><br />Poniewaz plany sie krystalizuja, wkrotce moze okazac sie, ze bedziemy musieli walczyc, by to angielski nie stal sie pasywny, by nie stracic tego, co przyszlo z takim wysilkiem, wiec chwilowo pozwalamy nasiakac, jednoczesnie wyznajac wiare w jeden i wszechmogacy OPOL.<br /><br />Jak bedzie z polskim? Nie wiem. Dostep do polskiego mocno ograniczony. Mozliwe, ze popelnilam blad probujac Dynie integrowac spolecznie z miejscowymi, miast uczeszczac na spotkania matek polek. Niech mi bedzie wybaczone, bo moje checi byly wybrukowane najlepszymi intencjami :-)Chcialam, by moj powrot do pracy byl minimalna trauma dla Dyni i zeby dziecina dala sobie rade w tlumie.<br /> <br />Czas pokaze. No i nadchodzace zmiany (niech no tylko przetrawie, a o wszystkim na blogu opowiem!) daja nadzieje, ze moze jeszcze da sie to wyprostowac :-) Nagle, trzymajmy kciuki, mozemy miec dla siebie o wiele wiecej czasu i moze polski sie przesunie ku czolowce w tym peletonie.<br /><br />Moze, sakreble, przy czwartej, piatej Dyni bedziemy juz wiedziec, co i jak? Choc coraz bardziej sklaniam sie ku: jedno dziecko, jedna, niepowtarzalna metoda :-)<br />Kaczkahttps://www.blogger.com/profile/18142365471532727628noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-651954879338101851.post-64689341365810634962013-08-28T14:50:18.010+01:002013-08-28T14:50:18.010+01:00Eee tam, separowac od jezyka dominujacego? Dziwne ...Eee tam, separowac od jezyka dominujacego? Dziwne teorie maja te ksiazki. Ale z tym ignorowaniem jezykow innych niz wlasny w komunikacji z dzieckiem sie zgadzam. Dzieki temu - i chyba naprawde tylko dzieki temu - moj trzylatek smiga w naszych narzeczach. Ma po prostu zakodowane, ze do mamy to tylko po polsku, do taty po tatowemu, a jak zacznie mieszac, nie bedziemy reagowac. Straszni z nas rodzice. <br /><br />Moj maz mowi, ze dzieci takie jak Dynia, o ile zostana w obcojezycznym srodowisku, zwykle prawie (a czesto zupelnie) traca ten jezyk rodzica, ktorym sie nie poslugiwaly czynnie. Tyle teorii, w praktyce, wiadomo, sie zobaczy. Czy to ma zreszta znaczenie? Eee. Grunt, zeby dziecko szczesliwe bylo, a tego Dyni nie mozna odmowic ;)joanna.krhttps://www.blogger.com/profile/17952821987193360205noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-651954879338101851.post-76113542647046810222013-08-28T14:32:41.332+01:002013-08-28T14:32:41.332+01:00Buuuu... ale byly czasy, ze wystepowal, prawda?
Wy...Buuuu... ale byly czasy, ze wystepowal, prawda?<br />Wydaje mi sie, ze 'Wsciekle Gacie' ogladalam w TVP i to nawet nie przed polnoca :-)Kaczkahttps://www.blogger.com/profile/18142365471532727628noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-651954879338101851.post-79282670703609762482013-08-28T14:30:39.959+01:002013-08-28T14:30:39.959+01:00Tudziez rzymski cenzor :-)Tudziez rzymski cenzor :-)Kaczkahttps://www.blogger.com/profile/18142365471532727628noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-651954879338101851.post-25187029494431928282013-08-28T14:28:05.501+01:002013-08-28T14:28:05.501+01:00Aaaaa! Czyli to tez Gromit skatalogowany? Bo mysle...Aaaaa! Czyli to tez Gromit skatalogowany? Bo myslelismy, ze podrobka i z tego powodu nie mamy zdjecia :-)<br />Dynia i Norweski uzaleznieni od szukania, Dynia dodatkowo od robienia sobie zdjec na tle. To moze my na kawe, a oni niech szukaja?<br />Choc rzecz oczywista, mrozony jogurt (tu uzaleznienie od rozowych lyzeczek i asortymentu posypek), kawa, mufiny, bulka, rodzynki, maoam trafiaja sie Dyni w regularnych interwalach. Powiedzialbym nawet, miedzy jednym Gromitem, a drugim :-)Kaczkahttps://www.blogger.com/profile/18142365471532727628noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-651954879338101851.post-2903602803215107082013-08-28T14:18:34.873+01:002013-08-28T14:18:34.873+01:00MalaQ nie przejawia zachwytu Gromitem...jedyny kto...MalaQ nie przejawia zachwytu Gromitem...jedyny ktory wywolal entuzjazm to byl ten przytwierdzony do lodzi co plywa po kanalach w Bristolu... :) ciagne ja i mowie : Patrz Dziecko Gromit!!! Dziecko: eee mama chodzmy na muffinke i kawe lol...ona tylko by po knajpach chodzila...Qoopkahttps://www.blogger.com/profile/10691125672199186560noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-651954879338101851.post-67430386798929940062013-08-28T13:52:13.487+01:002013-08-28T13:52:13.487+01:00Dynia niczym grecki mędrzec. Niezmącony spokój, pe...Dynia niczym grecki mędrzec. Niezmącony spokój, perfekcyjna retoryka.<br /><br />A Gromit z Simonem rzeczywiście boski :).Evihttps://www.blogger.com/profile/16841867740092246457noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-651954879338101851.post-1655043415792453462013-08-28T11:44:12.364+01:002013-08-28T11:44:12.364+01:00Do 1szego komentarza Zoski : zaprawde jest tak jak...Do 1szego komentarza Zoski : zaprawde jest tak jak tłumaczy Kaczka, ja potwierdzam z własnego doświadczenia, ze polski przyjdzie ;) Moja córa tez do 3 roku zycia 90% po ichniemu , bo tam mieszkałysmy i tez językiem dominującym był, ale potem sie zmieniło. Teraz smiga w dwóch nawet nie mieszkając juz w UK.<br />Moc jest i bedzie,Kaczka wie co robi.<br />Amen ;P<br />AgaPoznanAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-651954879338101851.post-35301665817307333892013-08-28T11:39:52.809+01:002013-08-28T11:39:52.809+01:00Niestety w Polsce Wallace and Gromit nie wystepują...Niestety w Polsce Wallace and Gromit nie wystepują , stąd alienacja niektórych ;P<br />AgaPoznanAnonymousnoreply@blogger.com